Rekordzista policyjnej akcji. Zajmie się nim sąd
"Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego" to nazwa akcji powtarzanej stale przez wiele jednostek policji w całym kraju. Ma ona na celu poprawę bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Niestety nadal funkcjonariusze przy każdej takiej akcji odnotowują bardzo rażące łamanie przepisów. Tak też było w Krośnie Odrzańskim w woj. lubuskim.
19.11.2023 | aktual.: 20.11.2023 09:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z krośnieńskiej drogówki na terenie swoje powiatu prowadzili akcję "Niechronieni uczestniczy ruchu drogowego". Jak zawsze przy tego typu akcja pilnowali oni zachowania kierowców w okolicy przejścia dla pieszych - w tym przypadku w miejscowości Radnica. Jak się okazało niestety mieli co robić.
W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli zbliżającego się z dużą prędkości opla. Pomiar radarem pokazał, że samochód porusza się 106 km/h, czyli aż o 56 km/h szybciej niż było to dozwolone. Policjanci zatrzymali pojazd, ale szybko się okazało, że nie mogą zatrzymać kierowcy prawa jazdy (co mają obowiązek zrobić, gdy ten tak znacząco przekracza prędkość w terenie zabudowanym), gdyż 23-latek w ogóle nie miał uprawnień do kierowania. Oznacza to, że teraz młodym kierującym zajmie się sąd i na zwykłym mandacie się nie skończy.
Nadmierna prędkość, a w szczególności tak rażące jej przekraczanie to częsta przyczyna wypadków - również tych z niechronionymi uczestnikami ruchu. W zderzeniu z szybko jadącym autem pieszy jest bez szans i takie wypadki często kończą się śmiercią potrąconego. Do tego trzeba pamiętać o zakazie wyprzedzania na przejściu i bezpośrednio przed nim, a także o pierwszeństwie pieszego wchodzącego na "zebrę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oczywiście swoje obowiązki mają również piesi, którzy powinni zawsze upewnić się, czy przejście przez ulicę jest bezpieczne. Jak pokazują policyjne akcje - piesi oraz rowerzyści również nierzadko popełniają wykroczenia i to mimo tego, że w razie wypadku to oni ucierpią najbardziej. Dlatego wszyscy - zarówno kierowcy samochodów, jak i niechronieni uczestnicy ruchu - powinni pamiętać o przestrzeganiu przepisów.