Pułapka na pasażera. Konsekwencje mogą być tragiczne

Podróże samochodem podczas wakacji mogą być męczące dla wszystkich uczestników — zarówno dla kierowcy, jak i pasażerów. Dlatego tak istotne jest, aby regularnie robić przerwy i utrzymywać prawidłową postawę na siedzeniu. Niestety, często można zaobserwować, że pasażerowie, w poszukiwaniu chwili ulgi, umieszczają swoje nogi na desce rozdzielczej. Ta praktyka, choć wygodna, może mieć tragiczne konsekwencje, nawet w przypadku drobnych stłuczek.

Trzymanie nóg na desce rozdzielczej to ogromne zagrożenie
Trzymanie nóg na desce rozdzielczej to ogromne zagrożenie
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Budzik

12.08.2023 | aktual.: 12.08.2023 09:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podczas wakacyjnych podróży samochodem, niektórzy pasażerowie szukają chwili wytchnienia, kładąc nogi na desce rozdzielczej. Ta pozycja może wydawać się wygodna, ale nawet niewielka stłuczka może prowadzić do poważnych obrażeń, które mogą skutkować kalectwem na całe życie. Dlaczego tak się dzieje?

Poduszki powietrzne i pasy bezpieczeństwa są zaprojektowane tak, aby zminimalizować skutki ewentualnego wypadku. Każda "modyfikacja" pozycji, tak jak umieszczenie nóg na desce rozdzielczej, zwiększa ryzyko nieprawidłowego działania tych systemów bezpieczeństwa. Poduszka powietrzna, która otwiera się z ogromną prędkością, musi zdążyć napełnić się w ułamkach sekundy po zderzeniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeśli poduszka powietrzna napotyka na przeszkodę, taką jak nogi oparte na desce rozdzielczej, zamiast chronić głowę, może stać się śmiertelną pułapką dla pasażera. Cała siła uderzenia, spotęgowana bezwładnością ciała, zostanie skierowana na nogi i miednicę.

Na Twitterze jakiś czas temu jeden z lekarzy opublikował zdjęcie rentgenowskie kobiety, która podczas wypadku trzymała nogi na desce rozdzielczej. Zdjęcie pokazuje nie tylko złamanie, ale także wyrwanie jednego stawu z panewki. Chociaż pasażerka przeżyła, jej obrażenia określono jako "zmieniające życie". "W co trzecim aucie to samo" – napisał lekarz.

W zależności od okoliczności zdarzenia, trzymanie nóg na desce rozdzielczej może prowadzić też do złamania kręgosłupa czy przerwania rdzenia kręgowego. To jednak nie wszystko.

Tragiczny w skutkach wypadek miał też miejsce w 2007 roku, kiedy 35-letnia kobieta doznała połamania wszystkich kości twarzy oraz urazu mózgu. Wszystko przez to nieprawidłową postawę podczas siedzenia w aucie. Teraz, publikując swoje zdjęcia, ostrzega innych przed tym niebezpiecznym "zwyczajem".

Dlatego niezależnie od długości podróży czy prędkości jazdy, nigdy nie powinno się pozwalać pasażerowi podróżować w takiej pozycji. Poduszka powietrzna może "odpalić" już przy stłuczce z prędkością nawet 30 km/h czy przy zderzeniu ze zwierzęciem. Nawet stojąc w korku, najechanie innego auta na nasz pojazd i tym samym popchnięcie na poprzedzający samochód, może spowodować wystrzał poduszki powietrznej. Tym samym, pozornie niegroźne zdarzenie może stać się śmiertelnym zagrożeniem dla pasażera.

Trzeba jednak pamiętać, że trzymanie nóg na desce to niejedyne zagrożenie. Z podobnych powodów nie należy niczego mocować na obudowie poduszek powietrznych, nie powinno przysuwać się fotela zbyt blisko do przodu, rozkładać do poziomu fotela czy opierać rękami o deskę rozdzielczą. W każdym z tych przypadków może to grozić poważnymi urazami, a nawet śmiercią.

Komentarze (1)