Przywiózł do komendy znajomego, by ten odzyskał uprawnienia. Sam je stracił

19-letni kierowca nie wykazał się choćby odrobiną zdrowego rozsądku. Zwrócił na siebie uwagę policji i będzie musiał odbyć ponowny egzamin.

Komisariat Policji - zdjęcie ilustracyjne
Komisariat Policji - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © WP | WP

24.05.2024 11:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kierowca BMW, który przyjechał pod ciechanowską komendę i zaparkował na miejscu dla niepełnosprawnych, natychmiast przykuł uwagę funkcjonariuszy. Mundurowi postanowili sprawdzić, czy 19-latek faktycznie jest inwalidą. Szybko jednak okazało się, że mężczyzna stanął na miejscu nielegalnie.

Jak tłumaczył, przywiózł do komendy swojego kolegę, który miał odzyskać uprawnienia do prowadzenia. Pasażer odzyskał prawo jazdy, a 19-latek je stracił. Policjanci ukarali go bowiem za korzystanie z miejsca dla niepełnosprawnych, nakładając mandat w wysokości 1200 zł i 6 punktów karnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W związku z powyższym kierujący przekroczył dopuszczalny limit 24 punktów i będzie musiał udać się na ponowny egzamin. A wystarczyło tylko zaparkować na właściwym miejscu...

Komentarze (1)