Pościg za pijanym 39‑latkiem. VW polo przegrał z policyjnym radiowozem
Kierowca volkswagena polo nie zatrzymał się do kontroli w miejscowości Strupina (woj. dolnośląskie) i nic nie robił sobie z goniących go policjantów. Podczas ucieczki pirat drogowy złamał szereg przepisów, komplikując swoją sytuację. Gdy w końcu został zatrzymany, lista jego grzechów okazała się wyjątkowo długa.
17.12.2022 | aktual.: 17.12.2022 10:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z drogówki w Trzebnicy (woj. dolnośląskie) kontrolowali lokalne drogi i w miejscowości Strupina postanowili zatrzymać osobowego volkswagena polo, który przemieszczał się z nadmierną prędkością. Jeden z mundurowych dał kierowcy sygnał go zatrzymania, ale ten ominął stróża prawa i zaczął uciekać z dużą prędkością w kierunku miejscowości Skokowa.
Pościg za pijanym 39-latkiem. VW polo przegrał z policyjnym radiowozem
O zdarzeniu poinformowany został dyżurny trzebnickiej komendy, a policjanci włączyli sygnały świetlne w swoim radiowozie i zaczęli pościg za uciekającym kierowcą VW polo. Ten w trakcie swojej ucieczki łamał kolejne przepisy ruchu drogowego - wyprzedzając w niedozwolonych miejscach, wymuszając pierwszeństwo i przekraczając prędkość.
Szalona jazda 39-latka zakończyła się przy dworcu PKP w Skokowej, gdzie policjantom udało się go zatrzymać. Wtedy też stało się jasne, dlaczego mieszkaniec powiatu trzebnickiego nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed mundurowymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca volkswagena nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodów, bo zostały mu cofnięte wskutek nieodpowiedzialnej jazdy jakiś czas temu. Ponadto dało się od niego wyczuć woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila.
Teraz zatrzymany 39-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za próbę ucieczki przed policją grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.