Kolejny członek mrocznej rodziny Porsche: Cayman S Black Edition
Porsche po raz kolejny robi użytek z nazwy Black Edition. Po modelach 911 i Boxster S przyszedł także czas na Caymana S w limitowanej do 500 egzemplarzy serii Black Edition.
09.05.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Porsche po raz kolejny robi użytek z nazwy Black Edition. Po modelach 911 i Boxster S przyszedł także czas na Caymana S w limitowanej do 500 egzemplarzy serii Black Edition.
Jak sama nazwa wskazuje, Cayman w wersji Black Edition będzie... czarny. Kolor ten dominuje na zewnątrz, jak i wewnątrz pojazdu. Nawet światła samochodu zostały lekko przyciemnione. Nie dziwi też fakt, że niemiecki producent zdecydował się także na czarne, 19-calowe felgi aluminiowe.
Na całe szczęście modyfikacje nie ograniczają się tylko do wyglądu samochodu. Pod maską Caymana S Black Edition znajdzie się mocniejsza o 10 KM jednostkę napędową - ta sama co w Caymanie R. Jest to 3,4-litrowy boxer generujący 330 KM i 370 Nm momentu obrotowego.
Dzięki temu czarny Cayman S osiąga pierwsze 100 km/h w 5,1 sekundy (o 0,1 sekundy szybciej niż wersja standardowa). Czas ten można jeszcze skrócić poprzez opcjonalną skrzynię PDK (5,0 sekund) i pakiet Sport Chrono połączony z aktywacją systemu Launch Control (4,8 sekundy). Prędkość maksymalna także nieznacznie wzrosła (o 2 km/h) - Cayman S Black Edition osiągnie teraz 279 km/h w wersji ze skrzynią manualną i 277 km/h ze skrzynią PDK.
W środku poza czarną i częściowo skórzaną tapicerką znajdziemy także masę czarnych akcentów oraz aluminiowe tabliczki z nazwą edycji specjalnej oraz numerem egzemplarza. Dodatkowo Cayman S Black Edition otrzymał także bogatsze wyposażenie standardowe. Ceny mrocznego Porsche rozpoczynają się w Niemczech od 67 807 euro.
Źródło: Carscoop