Porsche dla purystów. Oficjalny debiut 911 Speedster
Auto, które poznaliśmy w ubiegłym roku jako koncept, dziś doczekało się oficjalnej wersji produkcyjnej. Co ciekawe, wersja Speedster bazuje jeszcze na poprzedniej generacji modelu 911, co jednak w żaden sposób nie ujmuje jej zalet.
17.04.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Porsche postanowiło pożegnać poprzednie 911 w wielkim stylu. Ostatnią wersją opartą na architekturze 991.2 jest wyjątkowy Speedster. Odmiana ta pojawia się w ofercie niemieckiego producenta raz na kilka, kilkanaście lat i zazwyczaj występuje w mocno ograniczonej liczbie egzemplarzy. Jej wielbiciele mają więc niesamowitą okazję nabycia najnowszej odsłony.
Tym co wyróżnia Speedstera na tle standardowych 911 jest oczywiście wygląd, a dokładniej tylna część nadwozia, która wraz z obniżoną, przednią szybą tworzy przysadzistą i masywną kompozycję. Wystarczy rzut oka na karoserię by poczuć emocje i zrozumieć, że to szybki samochód stworzony z myślą o kierowcy. I tak jest w istocie.
Do napędu wykorzystano czterolitrowy, sześciocylindrowy silnik, który generuje 510 KM mocy i 469 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Trafia on na tylne koła za pośrednictwem sześciobiegowej, manualnej skrzyni biegów. Ci, którzy potrafią sprawnie zmieniać przełożenia, osiągną setkę w zaledwie 3.8 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 309 km/h.
Poza osiągami, dużą zaletą Speedstera jest także lekkość. Porsche wykorzystało tu duże ilości kompozytów, co owocuje masą własną na poziomie 1465 kg. Ponadto klienci mogą liczyć na ceramiczne hamulce i lekkie, 20-calowe felgi z centralną śrubą. Wyposażenie jest dość skąpe. Dobrze oddaje purystyczny charakter pojazdu. W standardzie nie otrzymamy nawet klimatyzacji, choć chętni mogą zdecydować się na wybranie jej w bezpłatnej opcji. To pokazuje jak bardzo inżynierom zależało na uzyskaniu niskiej masy własnej.
Chętni na najnowszego Speedstera będą mogli składać zamówienia od 7 maja. Ceny nie są jeszcze znane, choć większość klientów zapewne się tym nie przejmie. Jak przystało na wyjątkową edycję, do samochodu, Porsche dorzuca wyjątkowy zegarek inspirowany stylistyką pojazdu.