Porsche Cayenne od Lumma Design - gorzej być nie może...
Autokult daje nam jedno prawo - możemy mówić pisać co chcemy. Możemy być subiektywni. Dlaczego o tym piszę? To taka drobna forma obrony przed Waszymi komentarzami, gdy dalej w tym wpisie zacznę krytykować nowy pomysł na Porsche Cayenne od Lummy Design...
16.05.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Autokult daje nam jedno prawo - możemy mówić pisać co chcemy. Możemy być subiektywni. Dlaczego o tym piszę? To taka drobna forma obrony przed Waszymi komentarzami, gdy dalej w tym wpisie zacznę krytykować nowy pomysł na Porsche Cayenne od Lummy Design...
Nowa, druga już generacja Cayenne jest nieco ładniejsza od pierwszej. Choć nie do końca. Przód "jedynki" był paskudny, za kolei tył coś w sobie miał. Odwrotnie jest w "dwójce" - przód ładny, tył mógłby spokojnie zagościć w Hyundaiach (z pełnym szacunkiem dla tego drugiego). Jednak ogólnie oceniając, moim zdaniem nowe Cayenne jest wyładniało. Jestem na tak.
Jedna rzecz się niestety nie zmieniła. Tunerzy wszelkiej maści zaraz rzucą się na niego i będą prezentować najdziwniejsze pakiety modernizacyjne! Zarówno ci lepsi, jak ci gorsi. Lumma Design należy do tych lepszych, niestety z gorszymi dniami. A te właśnie nadeszły...
I ujawniły się za sprawą pakietu przeznaczonego dla nowego Cayenne. Nazywa się CLR 550 GT. W tej chwili znamy jedynie wizualizacje komputerowe. Sugerują wieeeelkie zmiany w stylistyce! Przepotężny przedni spojler z wlotami powietrza wielkości katedry Notre Dame. Do tego obowiązkowe w tych czasach LED-y, napompowane nadkola oraz tył z dyfuzorem jak deska do prasowania i potrójnymi końcówkami układu wydechowego wielkości beczek do piwa. Co jeszcze? Kilkanaście kilogramów karbonu. Wszystko będzie uwieńczone 22- lub 23-calowymi obręczami.
Wszystko byłoby fajnie. Nawet przełknąłbym ten przesadzony bodykit. Gdyby nie jedno. Żadnych zmian w jednostce napędowej! Przecież to jakby Pudzian miał siły tyle co pięciolatek. Hańba i wstyd. Tyle powiem.
Źródło: Carscoop