Ponad dwukrotnie przekroczył prędkość. Mandat też dostał podwójny
Podkarpaccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 26-letniego mężczyznę kierującego osobowym BMW, który jechał z prędkością 121 km/h w obszarze zabudowanym. Teraz czekają go poważne konsekwencje.
19.09.2023 | aktual.: 19.09.2023 19:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło w miejscowości Kusze. Policjanci ruchu drogowego KPP w Nisku podczas służby w tamtym rejonie zatrzymali do kontroli drogowej 26-letniego kierowcę BMW. Mężczyzna jechał z prędkością 121 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje dopuszczalna prędkość do 50 km/h.
Kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Został również ukarany mandatem o wysokości 5 tys. złotych oraz 15 punktami karnymi. Dlaczego tak "drogo" zapłacił za ciężką nogę? Otóż okazało się, że 26-latek po raz drugi, w ciągu dwóch lat od popełnienia takiego samego wykroczenia, przekroczył dopuszczalną prędkość, więc został ukarany w warunkach tzw. recydywy.
Od 17 września 2022 roku kierujący, którzy nagminnie popełniają najpoważniejsze wykroczenia skutkujące poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego, muszą liczyć się ze znacznie wyższą grzywną. Wprowadzona "recydywa" dotyczy między innymi poważnego przekroczenia prędkości, nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu czy też złamania zakazu wyprzedzania. Popełnienie tych wykroczeń dwukrotnie w przeciągu dwóch lat skutkuje podwójną kwotą mandatu.