Polska fabryka do zamknięcia. Ponad 800 osób straci miejsce pracy
Scania podjęła decyzję o zamknięciu swojej fabryki autobusów znajdującej się w Słupsku. Firma argumentuje to problemami, które ciągną się za branżą po pandemii koronawirusa. Zatrudnienie straci tym samym ponad 800 osób.
29.05.2023 | aktual.: 30.05.2023 13:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pandemia COVID-19 dla większości z nas powoli staje się przeszłością, lecz wcale nie oznacza to, że nie jesteśmy w stanie nadal odczuwać konsekwencji lockdownów czy problemów związanych z handlem międzynarodowym. Koronawirus bardzo mocno uderzył chociażby w branżę motoryzacyjną i chociaż sytuacja powoli się normuje, niektórzy producenci są zmuszeni do podejmowania radykalnych kroków.
Najnowszym przykładem jest niestety Scania, która podjęła decyzję o stopniowym wygaszaniu swojego zakładu w Słupsku. Produkował on nadwozia autobusów i jak podaje Business Insider zatrudniał 847 pracowników. Praca fabryki ma być wygaszana, a jej ostateczne zamknięcie planowane jest na pierwszy kwartał 2024 roku. Decyzja ta nie dotyczy zakładu Scanii w Kobylnicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Scania zamknięcie słupskiego zakładu argumentuje nie tylko problemami powiązanymi ze skutkami pandemii, która bardzo negatywnie wpłynęła na rynek autobusów i liczbę zamówień. Marka zwraca również uwagę na niepewność związaną z przepisami dotyczącymi norm emisji spalin. Los normy Euro 7 wciąż jest nieznany i producenci aktualnie tkwią w zawieszeniu, nie wiedząc, czego mogą się spodziewać.