63 procent wpadło. Sprawdzali ich z drona
Policjanci z Lublina przeprowadzili akcję kontroli przejazdu na skrzyżowaniu, a konkretnie polowali na kierowców i pieszych nieprzestrzegających czerwonego światła. Tylko na jednym skrzyżowaniu, ale za to z jaką skutecznością.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dron jest nietypowem sposobem kontroli, gdyż go nie widać. Kierowcy i piesi na rondzie Dmowskiego w Lublinie obserwowani przez policjantów z drona wpadali jeden za drugim. Na 112 przeprowadzonych kontroli wykryto aż 71 nieprawidłowości w postaci przejechania na czerwonym świetle. 6 na 10 kierowców łamało przepisy.
Za przejazd na czerwonym świetle grozi mandat w wysokości 500 zł i aż 15 punktów karnych. Ten drugi element kary jest wyjątkowo dotkliwy dla kierowcy, bo drugie takie przewinienie w krótkim czasie kończy się natychmiastowym zatrzymaniem prawa jazdy. Limit wynosi bowiem 24 punkty karne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znacznie niższa kara grozi pieszym, którzy przechodzą przez przejście na czerwonym świetle. Tu wysokość mandatu to 200 zł, choć w takich krajach jak Wielka Brytania czy Niderlandy takie zachowanie w ogóle nie jest karane, a w innych krajach europejskich formalnie jest zabronione, ale policja nie zwraca na to uwagi.