Policja z Elbląga będzie "suszyła" hulajnogi. Można zapłacić do 5000 zł

Elbląska policja będzie walczyła ze zbyt szybko jeżdżącymi... użytkownikami hulajnóg. Problem przekraczania prędkości takimi pojazdami na chodnikach od dawna istnieje w wielu miastach, ale to pierwsza oficjalna zapowiedź wykorzystania policyjnych mierników w takim celu.

Za szaleństwa na hulajnodze można zapłacić nawet 5000 zł
Za szaleństwa na hulajnodze można zapłacić nawet 5000 zł
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Budzik

18.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Skryci za zaroślami i polujący na zbliżające się długą prostą samochody – tak stereotypowo postrzega się policjantów drogówki. Ci z Elbląga swoimi działaniami z pewnością nie wpiszą się w ten schemat. Laserowe mierniki prędkości skierują bowiem na użytkowników elektrycznych hulajnóg. Od 20 maja 2021 r. obowiązują przepisy, które uregulowały status prawny tych pojazdów i określiły, z jaką prędkością powinno się nimi jeździć.

Zgodnie z prawem maksymalna prędkość, z jaką można jechać elektryczna hulajnogą, wynosi 20 km/h. Tak szybko można jednak jeździć tylko po drogach lub pasach dla rowerów. A co jeśli jedziemy chodnikiem? Wówczas, jak mówi prawo, należy ustępować pierwszeństwa pieszym. Trzeba również jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego. Z tym w praktyce często jest problem i stąd akcja elbląskiej policji.

"Prędkość zbliżona do prędkości pieszego jest prędkością umowną, jest to między 4 a 6 kilometrów na godzinę. Jeżeli ktoś znacząco przekroczy tą prędkość i spowoduje zagrożenie dla pieszych lub innych kierowców, musi liczyć się z mandatem w wysokości od 20 do 5000 złotych", czytamy w komunikacie mundurowych z Elbląga.

Policjanci będą też sprawdzać, czy osoba jadąca elektryczną hulajnogą w ogóle ma do tego prawo. Zgodnie z przepisami takimi pojazdami bez żadnych ograniczeń mogą jeździć osoby dorosłe. Niepełnoletni muszą mieć kartę rowerową albo prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. Dzieci poniżej 10. roku życia mogą korzystać z elektrycznych hulajnóg tylko w strefie zamieszkania i pod nadzorem osoby dorosłej.

Wbrew temu, co na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, akcja elbląskich policjantów nie jest taka bezzasadna. Od początku roku elbląscy funkcjonariusze odnotowali 3 wypadki i 2 kolizje z udziałem użytkowników hulajnóg elektrycznych. W tych zdarzeniach były osoby ranne. To, jak niebezpiecznym pojazdem jest elektryczna hulajnoga, pokazują również zagraniczne opracowania. Badania przeprowadzone w Finlandii pokazały, że w przeliczeniu na liczbę przejazdów używanie elektrycznych hulajnóg kończy się wypadkiem dla większej liczby osób niż jazda motocyklem.

Źródło artykułu:WP Autokult
bezpieczeństwopolicjaprzepisy
Komentarze (33)