Policja rozbiła gang na Pomorzu. Sprzedawał kradzione auta
Wspólna akcja Centralnego Biura Śledczego Policji i Prokuratury Okręgowej w Słupsku doprowadziły do rozbicia zorganizowanej grupy działającej w Szwecji, Niemczech i Polsce. Jej członkowie kradli auta, następnie je legalizowali i sprzedawali. Gang mógł w ten sposób zarobić nawet kilkadziesiąt milionów złotych.
09.12.2022 | aktual.: 09.12.2022 10:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Gdańska od października 2020 roku prowadzą działania pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Słupsku, dzięki którym udało się wytypować osoby zajmujące się kradzieżą samochodów z terenu Szwecji, Niemiec i Polski. Członkowie gangu to przede wszystkim mieszkańcy województwa pomorskiego.
Policja rozbiła gang na Pomorzu. Sprzedawał kradzione auta
W ramach prowadzonego śledztwa policjanci ustalili, że w skład gangu wchodziły trzy grupy współpracujące ze sobą. Jego członkowie najczęściej otrzymywali konkretne zadanie polegające na kradzieży wskazanego modelu samochodu, a następnie zorganizowaniu przeróbek blacharskich czy lakierniczych. W kolejnym etapie wykorzystywano paserów i tzw. słupów, na których rejestrowano kradzione pojazdy.
Po zalegalizowaniu samochody były sprzedawane niczego niepodejrzewającym klientom w Polsce. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że członkowie gangu mogli działać od 2017 roku - przekazało Centralne Biuro Śledcze Policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci musieli wykonać żmudną pracę, polegającą na weryfikowaniu w kolejnych urzędach dokumentów dotyczących wytypowanych pojazdów. Do sprawdzenia były poszczególne numery, marki, a nawet kolory zarejestrowanych samochodów. Weryfikowano także osoby, które występowały o zarejestrowanie auta. Dzięki tym działaniom udało się wytypować pulę pojazdów pochodzących z kradzieży.
Ostatecznie na terenie powiatu wejherowskiego doszło do zatrzymania podejrzanego o kierowanie wspomnianą grupą przestępczą. W sprawie jest 30 podejrzanych, którym zarzucane są przestępstwa dotyczące m.in. kradzieży z włamaniem, paserstwa, oszustwa czy poświadczanie nieprawdy w dokumentacji.
Działania CBŚP i prokuratury sprawiły, że 18 osób usłyszało już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym 5 osobom zarzuca się kierowanie gangami.
Policjanci zabezpieczyli przy tym 30 samochodów różnych marek, części samochodowe i akcesoria, przedmioty służące do kradzieży pojazdów, broń palną, kokainę oraz sfałszowane polskie i niemieckie dokumenty potwierdzające tożsamość, m.in. prawa jazdy czy dowody osobiste. Zabezpieczone mienie ma wartość ok. 3 mln zł.