Polacy zrobili wspaniałe BMW. Nawet zegary wykończono skórą
Specjaliści z Carlex Design wzięli na warsztat jeden z najpiękniejszych modeli BMW w historii. Mowa o Serii 6 E24, która zyskała szereg modyfikacji. Fani luksusowych, skórzanych wnętrz będą zachwyceni.
10.11.2023 | aktual.: 10.11.2023 12:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zacznijmy jednak od nadwozia, gdyż to również zyskało kilka zmian, w postaci nowych felg czy oznaczeń tunera. Uwagę zwraca niższy prześwit będący efektem modyfikacji zawieszenia. Główną atrakcję stanowi jednak wnętrze.
Jak nietrudno zauważyć, króluje tu skóra, którą znajdziemy nie tylko na siedzeniach, ale również boczkach drzwi, konsoli środkowej oraz kokpicie. Można odnieść wrażenie, że obszyto wszystko, co tylko dało się obszyć. Zresztą - nawet tarcze zegarów wykończono skórą.
Dla wzmocnienia efektu wyjątkowości, eksperci z Carlex Design zdecydowali się na zabieg patynowania. Wizualne postarzenie materiałów dobrze koresponduje z klasycznym charakterem pojazdu. Typową skórę przełamano zamszem, który również obficie pokrywa wnętrze. Dzięki takiemu połączeniu kabina jest przytulna i luksusowa zarazem.
Uwagę zwraca także przywiązanie do detali, choćby w postaci radia Blaupunkt Bremen SQR 46 DAB, które wygląda jak z epoki, lecz obsługuje łączność USB i Bluetooth.
Modyfikacje pochłonęły łącznie aż 1200 godzin, ale było warto. Dla porównania, typowe projekty firmy zamykają się w 340 godzinach prac.