Nagranie hitem internetu. Pokazali, ile widzi maszynista pociągu zimą
Środek zimy, ogrom świeżego śniegu i lokomotywa, która bez trudu przebija puch i efektownie go rozprasza na wszystkie strony. Tymczasem maszynista musi być gotowy na przerwy w "transmisji obrazu".
09.01.2024 | aktual.: 09.01.2024 12:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na Tiktoku i Facebooku dużą popularność (1,7 mln wyświetleń, 18 tys. reakcji) zdobyło nagranie polskiego maszynisty, na którym widać, jak w Skandynawii jedzie po zaśnieżonych torach.
W momentach, gdy szyny znikają pod śniegiem zwykle też… znika widoczność przez przednią szybę. Podbity przez lokomotywę śnieg tworzy zamieć i choć widać, że wycieraczki spełniają swoją rolę, to i tak przez kilka sekund maszynista jedzie po omacku. Musi to być nieprzyjemne uczucie, nawet jeśli nieporównywalne z podobnym doświadczeniem za kierownicą samochodu.
Samochodem można co prawda zwolnić dużo szybciej i łatwiej niż pociągiem, gdy widoczność znika, ale jadącemu po szynach pociągowi generalnie niewiele grozi, choć warto być świadomym, że co pewien czas traci on widoczność. W przypadku zasp ze świeżego puchu ryzyko wykolejenia nie jest duże. Maszynista musi jednak uważać, by nie przeoczyć sygnału na trasie.
Co innego jeśli na drodze pojawi się kilkudziesięciocentymetrowa ściana zbitego śniegu – tutaj potrzebny jest pług. Jak widać na poniższym nagraniu, odpowiednio przystosowana lokomotywa jest w stanie sobie poradzić nawet z odgarnięciem drzewa przewróconego na tory np. po śnieżycy i silnym wietrze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Train plows through trees after snow storm!
Pociągi poruszające się zimą po rzadziej uczęszczanych torach zwykle są wyposażone w niewielkie pługi. Przy silnych opadach śniegu tory i tak są odśnieżane przez specjalnie zbudowane do tego celu lokomotywy bądź takie z doczepionymi pługami wirnikowymi lub dużymi lemieszami. Widok takiej maszyny odśnieżającej np. tory w szwajcarskich Alpach czy Górach Skalistych w Ameryce daje ogrom satysfakcji – a co dopiero z perspektywy maszynisty, który może mieć poczucie, że "nic go zatrzyma" (czasami jednak zatrzymuje...).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo