Nie przyjdą do pracy po nowym roku. W fabryce Fiata zapadły decyzje

Włoska fabryka Mirafiori w Turynie boryka się z coraz większym kryzysem. W grudniu 2024 roku podjęto decyzję o czasowym wstrzymaniu produkcji. Powód? Niski popyt na elektrycznego Fiata 500e. Niestety w styczniu nie będzie lepiej.

Fabryka Mirafiori w Turynie
Fabryka Mirafiori w Turynie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Aleksander Ruciński

12.12.2024 | aktual.: 12.12.2024 16:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przedstawiciele koncernu Stellantis właśnie poinformowali, że przymusowy przestój w turyńskiej fabryce potrwa dłużej, niż pierwotnie planowano. Przerwę, która miała trwać przez cały grudzień i zakończyć się 5 stycznia, wydłużono o kolejne dwa tygodnie - do 20 stycznia.

Oznacza to, że pracownicy zakładu rozpoczną nowy rok przymusowymi urlopami. Powodem wstrzymania produkcji jest niewystarczający popyt na elektrycznego Fiata 500e oraz dwa luksusowe modele Maserati - GranTurismo i GranCabrio.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To już kolejna z serii podobnych decyzji podjętych przez władze włoskiej fabryki w ostatnich miesiącach. Niestety nic nie wskazuje, by Stellantis był na dobrej drodze do rozwiązania problemu.

Giuseppe Manca, dyrektor Stellantisu ds. kadr., w listopadzie obiecał Włochom, że mimo kłopotów firma nie zamknie żadnych fabryk w ich kraju. Czas pokaże, jak długo podtrzyma to zdanie.

Komentarze (10)