Pijany rozbił renault. Dzień wcześniej stracił "prawko" za alkohol
Niestety, na niektórych nie działają nawet ostre kary. Gdy policjanci pojechali do kolizji, okazało się, że 70-letni kierowca jest kompletnie pijany. Szybko ustalono, że nie ma on prawa jazdy, gdyż stracił je dzień wcześniej. Tak, za jazdę po alkoholu.
14.04.2024 | aktual.: 15.04.2024 12:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci dostali wezwanie do zdarzenia drogowego przy jednej z ulic w Szczytnie (woj. warmińsko-mazurskie). Na miejscu mundurowi ustalili, że 70-letni mieszkaniec tego miasta kierował samochodem marki Renault i wyjeżdżając z ulicy, wjechał wprost w ogrodzenie posesji. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniku tego zdarzenia, choć łatwo sobie wyobrazić, że gdyby ktoś tam przechodził, to mogło dojść do tragedii.
Winnego całego zdarzenie kierowcę ujął świadek zdarzenia. Powód był oczywisty i potwierdziło to badanie alkomatem. 70-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci szybko ustalili, że ten sam mężczyzna został złapany za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości zaledwie dzień wcześniej i stracił wtedy prawo jazdy. Jak widać, nie przeszkodziło mu to znowu wsiąść pijanym za kierownicę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mundurowi zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do jednostki w Szczytnie. Niebawem 70-latek stanie przed sądem, aby ponieść konsekwencje swoich czynów. Winny zdarzenia usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Zgodnie z wciąż dość świeżymi przepisami policjanci zabezpieczyli też i odholowali samochód mieszkańca Szczytna. Teraz sprawą zajmie się sąd, który z jednej strony zadecyduje o losie mężczyzny, a z drugiej jego pojazdu.