Pędził jak szalony w zabudowanym, bo chciał "osuszyć auto". Osuszył też portfel

Tłumaczenia kierowców przekraczających prędkość, bywają naprawdę rozbrajające. Przykładem może być zatrzymany przez płocką policję 35-latek, który zdecydowanie przesadził w terenie zabudowanym.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja

01.02.2024 | aktual.: 01.02.2024 09:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przekroczenie prędkości o 50 km/h i więcej w terenie zabudowanym kończy się nie tylko surowym mandatem, ale i zatrzymaniem prawa jazdy. Większość kierowców jest tego świadoma, lecz niektórzy i tak podejmują ryzyko w imię wyższych celów, takich jak np. osuszenie auta.

35-latek zatrzymany przez płocką policję, jechał ulicą Traktową z prędkością 115 km/h. Jak wyjaśnił, właśnie wyjechał z myjni i chciał osuszyć auto. Niestety suszenie z wykorzystaniem prędkości będzie go słono kosztować.

Jak informuje policja, mężczyzna został ukarany surowym mandatem i stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Teraz trochę poczeka na kolejną wizytę na myjni.

Komentarze (1)