Nowe przepisy już działają. Kierowcy ustawiają się w kolejki i płacą

17 września 2023 r. zniknęły wszelkie prawne przeszkody, uniemożliwiające organizowanie przez ośrodki egzaminowania kursów redukujących punkty karne. Jak się okazuje, chętnych na zmniejszenie swojej puli o 6 "oczek" nie brakuje. Choć tanio nie jest.

W ciągu roku funkcjonowania zaostrzonych przepisów liczba utraconych praw jazdy znacznie wzrosła
W ciągu roku funkcjonowania zaostrzonych przepisów liczba utraconych praw jazdy znacznie wzrosła
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

19.09.2023 | aktual.: 22.07.2024 09:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kierowcy sznurem

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Warszawie ogłosił już przyjmowanie wstępnych zapisów na kursy. Zmniejszenie liczby swoich punktów o 6 będzie kosztowało 1000 zł. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy ruszą zajęcia. Jak się okazuje, stolica wcale nie idzie w awangardzie. - Pierwszy kurs redukujący liczbę punktów karnych na nowych zasadach odbędzie się u nas w środę 20 września i kosztuje 1000 zł. Liczba chętnych jest bardzo duża, ale jesteśmy przygotowani, by temu sprostać. Kursy będą organizowane tak często, jak będzie to konieczne – powiedział autokult.pl Janusz Stachowicz, dyrektor WORD w Rzeszowie.

- Zainteresowanie jest ogromne. Pierwsze szkolenia odbędą się 3 i 6 października, a cena wynosi 1000 zł. Ze względu na konieczność przeprowadzenia praktycznej części szkolenia, całość będzie realizowana na terenie ośrodka doskonalenia jazdy Moto Park Kraków. Częstotliwość kolejnych szkoleń będzie uzależniona od liczby chętnych kierowców – stwierdził zapytany przez autokult.pl Grzegorz Wysopal, kierownik do spraw szkoleń w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Krakowie.

W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Pile uczestnik kursu musi zapłacić 900 zł. Od wtorku 19 września organizowane będą zapisy, a same kursy najszybciej, jak będzie to możliwe. Liczba osób zainteresowanych obniżeniem liczy "oczek" jest ogromna. W Białymstoku pierwszy kurs rusza we wtorek 19 września, a cena zajęć wynosi 950 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Gdańsku kursy redukujące punkty ruszają 20 września. Najbliższe wolne miejsce jest jednak na 4 października. Kierowcy, którzy ze względu na łamanie przepisów mają nóż na gardle, mogą udać się do oddziału w Chojnicach, gdzie wciąż są wolne miejsca na kursy w sobotę 23 września. Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego również ustalił cenę kursu na 900 zł.

W Katowicach również ruszyły już zapisy na kursy. Cena, podobnie jak w większości innych ośrodków, wynosi 1000 zł. W Bydgoszczy kursy ruszają w sobotę 23 września, ale najbliższy niezajęty termin to 30 września. Cena - 1000 zł. W Szczecinie na razie nie jest znany jeszcze ani termin pierwszego szkolenia redukującego punkty karne, ani jego koszt. Ośrodek na razie jest jeszcze na etapie organizacji i więcej będzie wiadomo za kilka dni.

Zmiana przepisów

Od 17 września 2023 r. nie ma już żadnych formalnych przeszkód, które przez ostatni rok uniemożliwiały organizowanie kursów redukujących punkty karne. Zaszły jednak pewne zmiany. Podobnie jak przed 17 września 2022 r. w kursie można brać udział nie częściej niż raz na sześć miesięcy, a zaliczenie zajęć obniża stan punktów karnych o 6 "oczek". Teraz nie można jednak – jak było to dawniej – realizować udziału w kursie na odległość. Pojawił się również limit maksymalnej liczby uczestników kursu. Jednocześnie nie może brać w nim udział nie więcej niż 15 osób.

Rozszerzona została również tematyka zajęć prowadzonych przez policjanta lub eksperta do spraw bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wcześniej kurs obejmował trzy bloki tematyczne, z których każdy realizowany był w ciągu 90 minut. Obecnie to cztery bloki po 90 minut. Ich tematyka obejmuje:

  • wypadki drogowe w Polsce – przyczyny, skutki, zapobieganie,
  • prawne i społeczne skutki wypadków drogowych,
  • psychologiczne aspekty kierowania pojazdem,
  • zasady i przepisy ruchu drogowego.

Na wykładach jednak się nie skończy. Nowością jest włączenie w kurs zadań praktycznych. By zakończyć szkolenie, uczestnik będzie musiał wykonać dwa hamowania awaryjne. Pierwsze od prędkości początkowej wynoszącej 30 km/h i drugie – od prędkości 50 km/h. Projekt zmiany przepisów przewidywał tylko jedną próbę hamowania. By bezpiecznie rozpędzić auto, a potem je zatrzymać, potrzeba odpowiednio dużej przestrzeni. Nie każdy ośrodek egzaminowania może dysponować takim miejscem, stąd właśnie w Krakowie przeniesienie kursów do ośrodka doskonalenia jazdy.

Skutki mogą być długofalowe

PiS zmienił przepisy o punktach karnych tuż przed wyborami. Być może to przypadek. Niewykluczone jednak, że jest to po prostu kalkulacja obliczona na przekonanie do siebie tych kierowców, którzy często łamią przepisy drogowe. Jak poinformowała mnie Komenda Główna Policji, od 17 września 2022 r., a więc od dnia zlikwidowania starych kursów redukujących punkty karne, prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby "oczek" straciło w Polsce 16,7 tys. osób. Dla porównania – w całym 2021 r. taki los spotkał 9,7 tys. osób.

Niektórzy mogą powiedzieć, że rząd rozwiązuje problem, który sam stworzył. Tak naprawdę łatwo jednak zarzucić rządzącym lekkomyślność w zmienianiu prawa. 17 września 2022 r., na fali walki z piratami drogowymi, jednocześnie w życie wszedł zaostrzony taryfikator punktów karnych, wydłużono ważność punktów karnych z roku do dwóch lat i zlikwidowano kursy redukujące punkty karne. Wraz z zaostrzonym taryfikatorem mandatów dało to efekt w postaci wyraźnej poprawy bezpieczeństwa na drogach w 2022 r.

Po roku - 17 września 2023 r. - przywrócono kursy redukujące punkty karne i skrócono ważność nakładanych punktów karnych do roku. Rząd wycofuje się ze swoich zmian, co może przez niektórych kierowców zostać błędnie odebrane jako przyzwolenie na łamanie przepisów. O ile ma się pieniądze, które można wydać na kursy. Co więcej, podobnie jak kiedyś, w kursach można brać udział nawet co sześć miesięcy. Mogą więc one stanowić stałe, choć kosztowne, koło ratunkowe dla tych, którzy nagminnie przekraczają przepisy. Oby nie przełożyło się to na zahamowanie spadkowego trendu wypadków.

Komentarze (18)