Ogromny mandat za prędkość. Policjanci nie mieli taryfy ulgowej

Kontroli policyjnej można się spodziewać nie tylko w terenie zabudowanym czy na mniejszych drogach, ale też na "ekspresówkach". Boleśnie przekonał się o tym kierowca, który przekroczył dozwoloną prędkość aż o 73 km/h.

Szymon Jasina

18.02.2023 | aktual.: 18.02.2023 08:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Drogi ekspresowe to sposób na szybką podróż. Szybką, ale zgodną z przepisami, czyli maksymalnie z prędkością 120 km/h. Jednak 39-letni kierowca audi stwierdził, że dla niego to o wiele za mało i na drodze S5 rozpędził się do blisko 200 km/h.

Pędzące auto zauważyli dolnośląscy policjanci patrolujący tę trasę. Gdy zmierzyli jego prędkość, odnotowali wynik był równy 193 km/h. Za przekroczenie prędkości o 73 km/h taryfikator przewiduje już maksymalny mandat w wysokości 2500 zł i dopisanie do konta kierowcy 15 punków karnych.

Już sama taka kara powinna dać kierowcy do myślenia, ale dodatkowo powinien on teraz pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze kolejne znaczące przekroczenie prędkości w ciągu najbliższych dwóch lat uruchomi prawo recydywy, a co za tym idzie, spowoduje podwojenie kwoty mandatu. Będzie więc mógł wynieść nawet 5000 zł. Do tego następne zebranie większej liczby punktów karnych zaowocuje utratą prawa jazdy.

Policjanci apelują o jazdę zgodną z przepisami i zwracają uwagę, że to właśnie przekroczenie prędkości jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych.

Źródło artykułu:WP Autokult
mandatpolicjaprzekroczenie prędkości
Komentarze (12)