Odnaleziono kierowcę, który wjechał w grupę kolarzy. Jeden z nich nie przeżył
18 maja wieczorem niedaleko Tarczyna doszło do tragicznego zdarzenia z grupą kolarzy. Kierowca zabił jedną osobę, a kilku rowerzystów zostało rannych. Po intensywnych poszukiwaniach policji udało się odnaleźć sprawcę.
19.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje serwis Wawa Hot News 24, zdarzenie miało dość niecodzienny przebieg. Zaczęło się od akcji gaśniczej w związku z pożarem traktora w miejscowości Krakowiany opodal Tarczyna. Grupa strażaków zablokowała drogę, a jeden z kierowców aut, który podróżował tą drogą, zaraz po zatrzymaniu przez strażaka ruszył i go potrącił.
Kierowca zachowywał się tak, jakby uciekał. Na zakręcie w pobliżu skrzyżowania ulic Sosnowej i Nadarzyńskiej, w miejscowości Przypki (pow. piaseczyński) wjechał w grupę 12 kolarzy amatorskiej ekipy SzoSza. Kierowca ten natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia, a to miało tragiczny bilans. Siedmiu kolarzy zostało rannych, a jeden zmarł.
Policja szukała aż znalazła
Dziś już wiadomo, że tego samego dnia wieczorem odnaleziono sprawcę. Jak donosi Wawa Hot News 24, oficer dyżurny policji poinformował, że kierujący hondą 45-latek był pod wpływem alkoholu (miał jeden promil). To mógł być powód jego zachowania względem strażaków i późniejszej szybkiej jazdy, która doprowadziła do tragedii.