Nowy silnik 1,2 Turbo - benzynowy downsizing w Toyocie

Toyota to producent, który bardzo długo bronił się przed downsizingiem benzynowych jednostek napędowych. Wraz z debiutem nowego Aurisa pod jego maską pojawią się takie silniki.

Nowy silnik 1,2 Turbo - benzynowy downsizing w Toyocie
Marcin Łobodziński

22.05.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Japońscy producenci stawiali opór bardzo długo. Gdy w Europie benzynowy downsizing stawał się normą, jedynie Nissan, mocno powiązany z koncernem Renault wprowadził do oferty silniki DIG-T. Nieduża, benzynowa jednostka napędowa z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa – tej idei nie akceptowali pozostali. Do tej pory pękła już Honda, która w najnowszej generacji Civica Type-R zainstalowała po raz pierwszy jednostkę 2,0 turbo. Drugą firmą jest Toyota, a Mazda, Mitsubishi i Suzuki pozostają nieugięte, choć Suzuki już przygotowało taki silnik. Nie można też do końca powiedzieć, że Mazda oparła się idei downsizingu, ale turbodoładowanych silników benzynowych na chwilę obecną nie oferuje.

Obraz

To, co odróżnia silnik Toyoty od pozostałych, znanych doskonale jednostek napędowych tej klasy jest połączenie cyklu pracy Otto i Atkinsona dzięki systemowi opóźniania zamykania zaworów. Silnik pracuje w cyklu Atkinsona tylko przy bardzo niskim obciążeniu, a w suwie sprężania część powietrza zassanego do komór spalania zostaje wypchnięta do układu wydechowego. Dzięki temu skracany jest suw sprężania i podnosi się efektywność wykorzystania paliwa. Przy mocniejszym obciążeniu silnika, ten automatycznie przechodzi w tradycyjny cykl Otto.

W nowej jednostce napędowej 1,2 T zastosowano podwójny układ chłodzenia rozdzielając chłodzenie turbosprężarki i intercoolera od chłodzenia samego silnika. Pozwala to osiągnąć niższą temperaturę powietrza zasysanego przez silnik oraz skrócić proces jego rozgrzewania. Zastosowano również wymiennik ciepła w układzie wydechowym obniżający temperaturę spalin trafiających do turbosprężarki.

Kolejnym elementem, który odpowiada za wydajność jest rozrusznik pracujący zarówno podczas uruchamiania jak i wyłączania silnika. Gdy silnik za sprawą systemu Start&Stop wyłącza się, rozrusznik dba o odpowiednie ustawienie tłoka w pozycji do suwu sprężania. Podczas startu następuje wtrysk paliwa i ponowne uruchomienie jednostki napędowej zabiera mniej energii i jest szybsze, a jednocześnie płynne.

W gamie jednostek napędowych Toyoty Auris pozostanie jeszcze przez pewien czas tradycyjny silnik benzynowy 1,6 Valvematic (132 KM) oraz podstawowa jednostka 1,33 VVT-i (99 KM). A zatem Auris nie będzie na razie oferowany z mocnymi silnikami benzynowymi. Jeśli chodzi o diesle, to w gamie będą dwa: 1,4 D-4D (90 KM) oraz 1,6 D-4D (112 KM). Nie zabraknie oczywiście Aurisa w wersji Hybrydowej z największym w gamie silnikiem 1,8 Valvematic o mocy 136 KM.

Komentarze (38)