Szybko poszło. Oto nowy koncern motoryzacyjny
Dopiero co w sieci pojawiła się informacja o problemach Nissana, a już marka zdecydowała o wejściu w spółkę z Hondą i prawdopodobnie Mitsubishi. Wszystko w celu redukcji kosztów rozwoju i odparcia coraz liczniejszej konkurencji.
24.12.2024 | aktual.: 24.12.2024 11:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
– Mamy potencjał do bycia światową, topową firmą w nowej mobilności – powiedział Toshiriro Mibe, dyrektor zarządzający Hondą. – Do 2030 roku potrzebujemy artylerii, żeby poradzić sobie na polu bitwy, dlatego zaczynamy już dziś.
Nowy koncern połączy japońskie numery 2 i 3, a Mitsubishi ma zdecydować o swoim udziale w styczniu 2025 roku. Na razie producenci mają "dograć" szczegóły. Wiadomo, że Honda będzie mianowała większość dyrektorów w firmie, której nazwa jeszcze nie jest znana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nissan zmaga się z poważnymi wyzwaniami. W tym roku firma ograniczyła produkcję, ogłosiła zwolnienia i prosiła dealerów o sprzedaż samochodów ze stratą. Według informacji "Financial Times", dwóch anonimowych dyrektorów ujawniło, że Nissanowi pozostało jedynie od 12 do 14 miesięcy walki o przetrwanie.