W Niemczech wrze. Koncern zwolni 35 tys. osób

O problemach, planach zamykania fabryk, a przede wszystkim obniżaniu płac i zwolnieniach w Volkswagenie jest głośno już dłuższy czas. Teraz przyszła najważniejsza informacja - niemiecki koncern w ciągu pięciu lat zwolni 35 tys. pracowników.

Po protestach Volkswagen osiągnął porozumienie ze związkowcami
Po protestach Volkswagen osiągnął porozumienie ze związkowcami
Źródło zdjęć: © Getty Images | David Hecker

21.12.2024 | aktual.: 21.12.2024 13:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Volkswagen osiągnął porozumienie ze związkami zawodowymi. Jednak i ono nie napawa optymizmem. Ustalono, że koncern co prawda nie zamknie na razie żadnej fabryki w Niemczech, ale znacząco ograniczy zatrudnienie.

Grupa Volkswagen jest u naszych zachodnich sąsiadów ogromnym pracodawcą - zatrudnia około 120 tys. osób. Mniej więcej połowa pracuje w głównym zakładzie w Wolfsburgu. Jednak spadająca sprzedaż oznacza, że nie potrzeba takich mocy produkcyjnych. Dlatego do 2030 r. zatrudnienie w Volkswagenie w Niemczech ma zmniejszyć się o 35 tys. pracowników.

W ramach uzgodnień ze związkami zawodowymi, ma się to odbyć w możliwie odpowiedzialny społecznie sposób. Oznacza to na przykład przechodzenie pracowników na wcześniejsze emerytury i niezatrudnianie na ich miejsce nowych osób. W efekcie moce produkcyjne niemieckich zakładów Volkswagena mają spaść do 700 tys. samochodów rocznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drugą kwestią, która leżała na stole negocjacyjnym, były płace. Przedstawiciele Volkswagena chcieli zmniejszyć pensje pozostałym pracownikom o 20 proc., na co nie zgadzały się związki zawodowe. Ostatecznie zamrożono płace, co oznacza brak podwyżek w nadchodzących latach, a także mniejsze premie. Cała restrukturyzacja ma przynieść Volkswagenowi oszczędności na poziomie 4 mld euro.

Komentarze (20)