Myśleli, że kierowca jest pijany. Nigdy nie powinien prowadzić auta
Młodociany "kierowca" stanie przed sądem, ale za wykroczenie odpowie też jego matka. Udostępniła auto, choć wiedziała, że syn nie powinien wsiadać za kółko.
25.12.2024 | aktual.: 25.12.2024 15:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło w niedzielę, o godzinie 2 w nocy, na ulicy Wojska Polskiego w Olsztynie. Funkcjonariusze drogówki zauważyli Škodę, która wykonywała manewry wskazujące na to, że może być prowadzona przez osobę pod wpływem alkoholu lub podobnego środka. Postanowili zatrzymać pojazd do kontroli.
Po tym jak włączyli sygnały świetlne, kierowca przyspieszył i próbował uciekać. Do pościgu dołączył drugi radiowóz. Gdy nastolatek za kierownicą Škody chciał go ominąć, spowodował kolizję. Próba ucieczki pieszo nie powiodła się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazało się, że 17-latek nie ma (co logiczne) uprawnień do kierowania. Jechał z nastoletnią koleżanką. Na miejsce została wezwana matka, która doskonale wiedziała, że nie powinna dawać auta synowi. Odpowie za wykroczenie.