Pomiar prędkości na autostradzie. Nie można przekroczyć 110 km/h
Nowy odcinkowy pomiar prędkości na odcinku autostrady A4 został właśnie uruchomiony. Ten fragment ze względu na swoją charakterystykę jest wyjątkowo problematyczny, co widać chociażby po ograniczeniu prędkości, jakie tam obowiązuje.
21.07.2023 | aktual.: 21.07.2023 15:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Odcinek autostrady A4 pomiędzy Legnicą a Wrocławiem bardzo często spędza sen z powiek kierowcom. Są tam dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu i… brak pasa awaryjnego. Zamiast niego możemy natrafić na małe zatoczki umiejscowione co kilka kilometrów, które są jedyną możliwością bezpiecznego zatrzymania auta.
Ten fragment generuje również wiele wypadków, a brak wspomnianego pasa awaryjnego sprawia, że korki na tamtym obszarze to dosłownie codzienność. Nic więc dziwnego, że na całym odcinku liczącym ok. 75 km obowiązuje ograniczenie prędkości do 110 km/h. Oczywiście kierowcy mają spore problemy, by stosować się do takiego limitu, stąd właśnie pomysł odcinkowego pomiaru prędkości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Został on umiejscowiony pomiędzy węzłami Kąty Wrocławskie i Kostomłoty, gdzie często zdarzają się wypadki, a kierowcy potrafią bardzo często stać w kilkukilometrowych korkach. Infrastruktura była gotowa już od kilkunastu dni, lecz jak podaje Radio Wrocław, które uzyskało potwierdzenie od Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, odcinkowy pomiar prędkości został uruchomiony 21 lipca 2023 r. o godzinie 12:00.
Zobacz także
Tym samym kierowcy będą musieli utrzymać prędkość 110 km/h na odcinku ok. 12 km. W przeciwnym razie będą musieli przygotować się na otrzymanie mandatu. Mimo że tak mocne ograniczenie na tym odcinku obowiązuje już od długiego czasu, kierowcy z pewnością mogą mieć spory problem z urządzeniem, które będzie wnikliwie kontrolować ich prędkość.