Nowe paliwo niewłaściwe dla miliona aut. Rząd nie przedłuży życia starej benzyny 95
Paliwo E10, które od 1 stycznia 2024 r. zastępuje dawną PB95, nie nadaje się dla wszystkich samochodów. Rząd podał liczbę zarejestrowanych w Polsce aut, którym E10 może zaszkodzić. Ponadto wiadomo już, że nie będzie dla nich żadnego planu ratunkowego.
22.03.2024 | aktual.: 22.03.2024 12:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Za "stare" paliwo zapłacisz drożej
Poseł Daniel Milewski skierował do ministra klimatu i środowiska interpelację dotyczącą paliwa E10. Sprzedawana na polskich stacjach od 1 stycznia 2024 r. benzyna ma poniesioną zawartość biokomponentu. W przypadku nowszych silników nie stanowi to właściwie żadnej różnicy. Jak sprawdziliśmy na hamowni, nie powoduje to zauważalnej zmiany mocy. Nie wpływa także negatywnie na trwałość jednostki napędowej czy jej osprzętu. Inaczej jest ze starszymi silnikami.
Właściciele starszych aut wciąż mogą kupować benzynę E5 o niższej zawartości biokomponentu, ale jest to paliwo 98-oktanowe. Bezpieczne również dla starszych silników, lecz droższe. Według danych serwisu epetrol.pl z 20 marca 2024 r. średnia cena benzyny E10 (Pb 95) wynosi 6,43 zł/l, podczas gdy za E5 (Pb 98) trzeba zapłacić 7,09 zł/l. W efekcie właściciele starszych samochodów, z założenia mniej zamożni, zmuszeni są do kupowania droższej benzyny.
W interpelacji poseł pytał: "Czy istnieje ewentualna możliwość przedłużenia okresu obowiązywania możliwości tankowania klasycznego paliwa (95) na kolejne lata, tak aby dać możliwość przystosowania się uboższym warstwom społecznym do proponowanych zmian?". Odpowiedź nie zachwyci każdego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd nic nie zmieni
Jak w imieniu Ministerstwa Klimatu i Środowiska informuje Miłosz Motyka, podsekretarz stanu w tym resorcie, zmiana w zawartości biokomponentu w sprzedawanych w Polsce paliwach wynika z nowelizacji przepisów ustanowionej w lipcu 2023 r. (a więc jeszcze przez poprzedni rząd) i była związana z dążeniem do celu, jakim jest neutralność klimatyczna w 2050 r. W efekcie dla benzyny 95-oktanowej podniesiono minimalny udział biokomponentu do 5,3 proc. (w przeliczeniu energetycznym). Maksymalny zaś wynosi 10 proc.
Jak zauważa Miłosz Motyka, zmienione przepisy nie zakazują obrotu benzyną o zawartości biokomponentów poniżej 5 proc. Polska jest jednak zobowiązana unijnymi regulacjami do osiągnięcia do 2030 r. przynajmniej 29-procentowego udziału paliw odnawialnych w transporcie. "Wprowadzenie benzyn z 10-procentową zawartością biokomponentu jest jednym z najtańszych instrumentów wykorzystywanych do realizacji ww. celu" – stwierdza polityk w odpowiedzi na interpelację.
Nie będzie więc dobrych informacji dla właścicieli starszych aut. "(…) Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie planuje przedłużenia możliwości tankowania benzyny E5 o liczbie oktanowej 95" – informuje Miłosz Motyka.
Problem miliona kierowców
Jak licznej grupy zmotoryzowanych dotyczy problem? Z odpowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska na interpelację wynika, że paliwa E10 nie powinno się tankować do 8,65 proc. benzynowych samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce. Oznacza to, że w przeliczeniu na liczbę zarejestrowanych w Polsce aut nie należy lać E10 do miliona pojazdów.
Warto jednak pamiętać, że w Centralnej Ewidencji Pojazdów jest wiele wadliwych – szczególnie starszych – wpisów. Chodzi o samochody, które nigdy nie zostały wyrejestrowane, choć trafiły na złom lub po prostu zostały porzucone. Wiele jest też przypadków wadliwych wpisów. W rzeczywistości po drogach porusza się więc mniej niż milion aut, do baków których nie powinno się tankować E10. W czym to grozi?
Nieprzystosowany do spalania benzyny E10 samochód nie zepsuje się tuż po zatankowaniu takiego paliwa. W układach paliwowych takich aut używano jednak materiałów, które nie są odporne na większy udział biokomponentów w benzynie. W efekcie długotrwałe używanie paliwa E10 w takich autach negatywnie wpływa na aluminium i niektóre rodzaje gumy stosowanych w układach paliwowym i samym silniku, powodując korozję w tym pierwszym i rozszczelnienia w drugim z materiałów.
Co z moim autem?
Zastanawiasz się, czy twoje auto można tankować paliwem E10? Najłatwiej sprawdzić to, spoglądając na nalepkę, która powinna znajdować się pod osłoną wlewu paliwa lub na korku baku. Jeśli jest tam wpisany w okrąg symbol "E10", nowe paliwo można tankować bez obaw. Taką możliwość da się sprawdzić również w instrukcji obsługi pojazdu. A jeśli nie znaleźliśmy nalepki i nie dysponujemy instrukcją?
Wiedzę na temat tego, które auta nie powinny być zasilane paliwem E10, a do których wolno je tankować, można sprawdzić w wyszukiwarce na stronie internetowej Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Rządowa baza danych nie jest jednak pozbawiona błędów, więc warto również sprawdzić swoje auto na liście pojazdów przystosowanych do paliwa E10, opublikowanej przez europejskie stowarzyszenie producentów pojazdów ACEA.