Nowa Mazda BT‑50 udowadnia, że pick-up może być ładny
BT-50 to popularny pick-up Mazdy, który cieszy się sporym powodzeniem na świecie. Nie jest jednak oferowany w Polsce, a szkoda, gdyż nowa odsłona modelu jest jedną z atrakcyjniejszych wizualnie propozycji w swoim segmencie.
17.06.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowa Mazda BT-50 właśnie zaliczyła swoją wirtualną premierę. Auto wyróżnia się nie tylko nowocześniejszą techniką, lecz przede wszystkim ciekawym wyglądem wykorzystującym język stylistyczny Kodo tak charakterystyczny dla wszystkich modeli marki. To dzięki niemu nowa BT-50 zasługuje na miano jednego z najładniejszych pick-upów.
Pod względem technicznym nowa generacja BT-50 bazuje na platformie Isuzu - tej samej, co w modelu D-MAX. Poprzednia była natomiast blisko spokrewniona z Fordem Rangerem. Oznacza to nie tylko całkowicie nowe podwozie, ale też silnik - 3-litrowego diesla, który generuje 190 KM mocy i 450 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Napęd może być realizowany poprzez wszystkie cztery koła lub tylko na tylną oś za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej lub automatu o takiej samej liczbie przełożeń. Co ważne, w planach są również wersje z mniejszym silnikiem, które powinny dołączyć do gamy pod koniec bieżącego roku.
Poza techniką BT-50 dzieli z D-MAX-em także niektóre elementy wyposażenia, jak np. panel klimatyzacji czy multimedia z 9-calowym ekranem. Co ważne, wnętrze również nie rozczarowuje w kwestii prezencji, a najbogatsze odmiany ze skórzaną tapicerką w kwestii kabiny niczym nie różnią się od komfortowych SUV-ów.
Niestety, nic nie wskazuje, aby Mazda planowała oferować ten model w Europie. Głównym rynkiem zbytu nowej BT-50 ma być Australia, gdzie auto zresztą miało swoją oficjalną premierę.