Nowa jakość podróżowania. Rzuciliśmy wszystko i pojechaliśmy w Bieszczady nowym Mercedesem Klasy V
Duża rodzina? Firmowy wyjazd? Luksusowy transport VIP–ów? Niezależnie od potrzeb, nowy Mercedes Klasy V przenosi wspólne podróżowanie na wyższy poziom. Jak sprawdza się w praktyce? Sprawdziliśmy to na wymagających bieszczadzkich drogach.
17.06.2024 | aktual.: 20.06.2024 15:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W nasze ręce trafił Mercedes Klasy V w wersji 300 d Avantgarde z napędem na obie osie. Do dyspozycji mieliśmy silnik diesla o maksymalnej mocy 237 KM oraz ultra wygodne zawieszenie Airmatic. Do tego nasz testowy egzemplarz miał długą - niczym dobra powieść - listę wyposażenia dodatkowego, które ma poprawić komfort jazdy kierowcy i pasażerów oraz dbać o ich bezpieczeństwo w trakcie podróży.
Nowy Mercedes Klasy V zaskakuje i zachwyca już samym wyglądem. Pozostaje jednak najważniejsze pytanie – czy to odpowiedni pojazd do wspólnej ucieczki? Oczywiście nie tylko na kręte bieszczadzkie drogi.