Niezadowolony klient Lamborghini wyraża swoją złość [wideo]
Nie wiem, czy wiecie, ale wczoraj (15 marca) obchodziliśmy Światowy Dzień Konsumenta. Ten dzień wybrał chiński biznesmen na publiczną demolkę swojego Lamborghini Gallardo. Dlaczego tak okrutny los spotkał ten supersamochód? Zapraszam do lektury.
16.03.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie wiem, czy wiecie, ale wczoraj (15 marca) obchodziliśmy Światowy Dzień Konsumenta. Ten dzień wybrał chiński biznesmen na publiczną demolkę swojego Lamborghini Gallardo. Dlaczego tak okrutny los spotkał ten supersamochód? Zapraszam do lektury.
Otóż historia zaczyna się wraz z końcem listopada ubiegłego roku, kiedy to czarne Lamborghini nie chciało zapalić. Właściciel zadzwonił oczywiście do dealera, a ten przetransportował samochód do swojego autoryzowanego serwisu.
Odbierając samochód, właściciel liczył na jakość usług na najwyższym poziomie. Jednak silnik nadal nie odpalał, a na dodatek zderzak samochodu został uszkodzony, do czego serwis nie chciał się przyznać.
Właściciel czarnego Gallardo się nie poddał i wielokrotnie próbował dociekać swoich praw, kontaktując się nawet z CEO Lamborghini na rejon Azja-Pacyfik - Stephanem Winkelmannem. Niestety, jego prośby zostały zignorowane.
Zamożny Chińczyk nie dał jednak za wygraną i postanowił nagłośnić sprawę na własną rękę. Zniszczył piękne Lambo na oczach przechodniów w ramach protestu przeciwko słabej jakości usług świadczonych przez Lamborghini, która w jego opinii odbiega w Chinach znacznie od europejskich standardów.
Nie ma się co dziwić: wydając tyle pieniędzy na supersamochód marzeń, oczekujemy od producenta trochę większego zainteresowania i jakości świadczonych usług na najwyższym poziomie. Jednak mimo wszystko chyba dla każdego fana motoryzacji widok Lamborghini niszczonego tak bestialsko nie należy do najprzyjemniejszych...
destroy Lamborghini in Qingdao
Źródło: Chinese Car Times • Carscoop