Niemcy zablokowane. Kilkadziesiąt tysięcy traktorów na drogach
Od poniedziałku 8 stycznia niemieccy rolnicy protestują przeciwko polityce rolnej rządu. Ich sprzeciw mocno wpływa na funkcjonowanie kluczowych arterii. Protestujący blokują zarówno autostrady, jak i miasta.
09.01.2024 | aktual.: 09.01.2024 13:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, po poniedziałkowych akcjach protestacyjnych polegających na blokowaniu autostrad i przejazdach kolumnami przez centra miast, sytuacja nieco się uspokoiła. Na środę planowane są jednak kolejne utrudnienia.
Jak wynika z oficjalnych danych władz, podczas poniedziałkowych protestów po drogach całego kraju poruszało się około 100 tys. ciągników i innych pojazdów rolniczych, a liczbę uczestników demonstracji oszacowano na blisko 130 tys.
We wtorek rolnicy kontynuują protesty w Oberhavel w Brandenburgii. Ciągniki od godz. 6 rano blokują ważną drogę federalną 96 i miasto Oranienburg. Tysiące osób dojeżdżających do pracy utknęło w korkach - poinformował "Bild".
W Bernburgu w Saksonii-Anhalt rozpoczął się protest z udziałem 150 pojazdów. Według policji rolnicy od godziny 8:30 przemieszczają się przez centrum miasta i blokują ruch.
Kierowcy w powiecie Saalfeld-Rudolfstadt (Turyngia) mogą spodziewać się we wtorek sporych utrudnień. Rolnicy zapowiedzieli przejazd traktorów z Rudolfstadt do Grosskochberg - ostrzegła policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protesty dotyczą przede wszystkim rządowych planów dotyczących zniesienia ulg na olej napędowy, dotychczas przysługujących rolnikom. Niemieckie Stowarzyszenie Rolników apeluje do władz o wycofanie się z tego pomysłu.
Demonstracje mają zakończyć się dopiero w poniedziałek 15 stycznia dużą manifestacją w Berlinie. Swój udział zgłosiło około 10 tys. ekip, które zamierzają wyjechać na ulice stolicy w tysiącach traktorów.