Niedźwiedź dobierał się do kii picanto. Maluch poradził sobie doskonale
Atakowanie samochodów przez niedźwiedzie bardziej kojarzy się nam ze Stanami Zjednoczonymi, lecz i w Polsce te zwierzęta potrafią nabroić. Przekonali się o tym turyści w miejscowości Łopienka.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O zdarzeniu poinformowało Nadleśnictwo Cisna. Jak się okazuje, turyści zaparkowali samochód, a w bagażniku zostawili jedzenie. Najwyraźniej było ono na tyle pachnące, że zwabiło zwierzaka, który próbował dostać się do środka.
Kia picanto poradziła sobie z atakiem, choć pogryziony zderzak nie nadaje się już do niczego. Choć małe auto koreańskiego producenta zgarnęło tylko 3 gwiazdki (na 5 możliwych) w testach zderzeniowych Euro NCAP, dzielnie stawiła czoło dzikiemu zwierzęciu. Skoro poradziła sobie z niedźwiedziem, ja nie potrzebuję żadnych innych dowodów na jej wytrzymałość.
Mówiąc jednak całkowicie poważnie, przedstawiciele lasów państwowych ostrzegają przed dzikimi zwierzętami. W miejscach przebywania niedźwiedzi nie należy zostawiać jedzenia. Jak się okazuje, nawet w szczelnie zamkniętym samochodzie.