Nie wyjechałeś na majówkę? Świetnie, możesz obejrzeć najlepszy dokument w historii motoryzacji

1 maja mija kolejna rocznica śmierci Ayrtona Senny. Jeśli nie pojechaliście na majówkę, poza graniem w gry za zasłoniętymi zasłonami, żeby nie widzieć, jaka omija was aura do wycieczek kabrioletem, pozostają filmy. Netflix ma na tę okazję propozycję najlepszą z możliwych.

Ayrton Senna w McLarenie MP4-8 podczas treningów w Donington w 1993 roku.
Ayrton Senna w McLarenie MP4-8 podczas treningów w Donington w 1993 roku.
Źródło zdjęć: © [Martin Lee / lic. CC BYSA 2.0](https://www.flickr.com/photos/kartingnord/14028517703/)
Mariusz Zmysłowski

30.04.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W kwietniu na polskiego Netflixa trafił doskonały dokument. Mam tu na myśli film "Senna". Obraz z 2010 roku w reżyserii Asifa Kapadii to 106 minut materiałów wciskających w fotel z siłą godną bolidu Formuły 1. Chociaż dokument opowiada o zdarzeniach, które już miały miejsce i składa się z materiałów archiwalnych, zmontowany jest tak, że ogląda się go jak dobre kino fabularne.

Film wyróżniony w 2012 roku nagrodą BAFTA za najlepszy dokument, widział już prawdopodobnie każdy miłośnik Formuły 1 i każdy entuzjasta motoryzacji. Jeśli należysz do tej grupy, która przygodę z tym widowiskiem ma jeszcze przed sobą, wpadnij w trakcie majówki na Netflixa. Poznaj opowieść od Ayrtonie Sennie od początków jego kariery, przez intensywną konkurencję z Alainem Prostem, aż po tragiczny dzień śmierci - 1 maja 1994 roku.

1 maja 2018 roku mijają 24 lata od wypadku, do którego doszło podczas Grand Prix San Marino na Autodromo Enzo e Dino Ferrari nieopodal miejscowości Imola. Był to tragiczny weekend wyścigowy - dzień wcześniej podczas kwalifikacji zginął Roland Ratzenberger.

Już podczas testów poprzedzających sezon wyścigowy Ayrton Senna wypowiadał się negatywnie na temat bolidu FW16. Debiutujący w zespole Williams (wcześniej jeździł McLarenem), w miejsce swojego wieloletniego rywala Alaina Prosta, sportowiec podkreślał, że nie czuje się pewnie w tym wozie. Jeszcze w trakcie fatalnego, jego ostatniego weekendu wyścigowego Senna zabrał głos w sprawie poprawy bezpieczeństwa kierowców w Formule 1. Odbył w tym celu spotkanie ze swoimi kolegami startującymi w Grand Prix. W rozmowach udział wziął też między innymi Niki Lauda.

Senna (2011) Trailer - No Fear No Limits No Equal - Formula 1 Documentary HD

Jak była przyczyna wypadku? Tego do dziś nie udało się jednoznacznie potwierdzić. Podczas 7. okrążenia na wyjściu z zakrętu Tamburello, williams Ayrtona Senny wypadł z drogi z prędkością 310 km/h. Zapis danych z czarnej skrzynki wskazuje, że kierowca spowolnił auto hamulcem oraz dwoma redukcjami biegów do 218 km/h. To zmniejszyło impet uderzenia o nieosłoniętą niczym, betonową bandę, ale i tak nie wystarczyło, by uratować życie Brazylijczyka.

Nie pomógł też kask Bella. Głowa Senny została uderzona trzykrotnie. Za każdym razem według ekspertów ze śmiertelną siłą: najpierw oderwanym prawym kołem, następnie elementem zawieszenia i raz jeszcze innym odłamkiem, który przebił wizjer.

To tylko mała część i to ta najbardziej tragiczna historii niesamowitego kierowcy, jakim był Ayrton Senna. Resztę możecie poznać dzięki filmowi, który warto obejrzeć, szczególnie przy okazji rocznicy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (1)