Nie ma lekko – Gemballa 911 Carrera S Cabrio PDK GT (2012)

Jeszcze przed śmiercią właściciela Gemballa miała problemy finansowe i na razie najwyraźniej z nich nie wyszła, skoro nowości tego tunera jest bardzo mało. Ostatnio firma pokazała pakiet GT do Carrery S Cabrio.

Olgierd Lachowski

15.09.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeszcze parę lat temu Gemballa przedstawiała naprawdę ostre wersje różnych modeli Porsche. Pojawiła się zmodyfikowana Carrera GT, a w planach była jej wersja 1000-konna. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, a Uwe Gemballa uwikłał się w ciemne interesy w RPA i został zamordowany. Firmę przejął tajemniczy inwestor i powoli stara się odbudować przedsiębiorstwo. Pierwsze kroki już poczyniono, ale jak widać nie jest lekko i Gemballa musi starać się jeszcze bardziej. Kolejnym punktem przywracania świetności tunerowi było pokazanie pakietu GT dla Porsche 911 Carrery S Cabrio.

Kto liczył na wielką moc 3,8-litrowego „boksera”, niestety rozczaruje się. Jednostka napędowa nadal generuje 400 KM mocy maksymalnej przy 7400 obr./min i 440 Nm momentu obrotowego przy 5600 obr./min. Ekipa Gemballi zmieniła tylko układ wydechowy, ale zadaniem nowego zestawu nie jest podnoszenie mocy, tylko zmiana dźwięku motoru na agresywniejszy.

W widocznym na zdjęciach egzemplarzu Porsche zamontowało dwusprzęgłową skrzynię PDK, dzięki której auto osiąga prędkość 299 km/h, a do 100 km/h przyspiesza w 4,50 s.

Tuner z Leonberg uznał, że tak szybki wóz powinien być zatrzymywany lepszymi hamulcami niż seryjne. Nowe tarcze dostarcza firma Brembo, jednak nie wiadomo nic konkretnie o ich rozmiarach.

Najważniejszy z punktu widzenia Gemballi jest nowy ubiór maszyny. Zestaw nazywa się GT. Obejmuje on przedni zderzakospojler z powiększonymi z wlotami powietrza, listwy przymocowane do progów i nowy tylny zderzak z dodatkowymi światłami odblaskowymi i wycięciami na potrójne rury wydechowe. Na szczęście dostępna jest wersja zderzaka i układu wylotowego z podwójnymi końcówkami.

Uzupełnieniem całości są 21-calowe koła GForged-one z oponami Michelin 245/30 R 21 z przodu i 305/25 R 21 z tyłu. Auto zostało też obniżone o 30 mm, dzięki krótszym, bardziej sportowym sprężynom zawieszenia.

Gemballa, niestety, ceni się bardzo wysoko. Za zestaw spojlerów z malowaniem i montażem trzeba zapłacić 19 860 euro. To dużo, szczególnie że tuner nie wspomina ani słowem, żeby elementy pakietu były zrobione z kompozytów. Za komplet kół należy wyłożyć kolejne 9895 euro. Nie wiadomo, ile kosztują hamulce oraz sprężyny (te są raczej tanie na tle pozostałych elementów).

W sumie, żeby cieszyć się pojazdem bardzo podobnym do fabrycznego, klient musi sporo zapłacić, dlatego obawiam się, że propozycja Gemballa nie wzbudzi ogromnego zainteresowania wśród klientów. Nie będzie lekko.

Konkurencja

Gemballa 911 Carrera Cabrio PDK GT [350 KM]

Lumma 911 Carrera S CLR 9 S [400 KM, 302 km/h]

SpeedART 911 Carrera SP91-R [425 KM]

Sportec 911 Carrera SP 370 [370 KM, 295 km/h]