Nawet osiem dni czekania na granicy. Trwa protest przewoźników

Kierowcy ciężarówek chcący przekroczyć polsko-ukraińską granicę w Dorohusku muszą czekać około 190 godzin. W kolejce oczekuje blisko 1,1 tys. pojazdów.

Dorohusk, 16.11.2023. Protest przewoźników czekających w kolejce do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku.
Dorohusk, 16.11.2023. Protest przewoźników czekających w kolejce do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Wojtek Jargiło

17.11.2023 | aktual.: 17.11.2023 11:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Komisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie cytowana przez Polską Agencję Prasową poinformowała, że w 26-kilometrowej kolejce do przejścia z Ukrainą w Dorohusku oczekuje 1,1 tys. ciężarówek.

W Hrebennem sytuacja wygląda nieco lepiej, ale jest daleka od dobrej. Mł. asp. Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim powiedziała PAP, że na przekroczenie granicy przez przejście w Hrebennem oczekuje ok. 500 ciężarówek, czas oczekiwania wynosi 125 godzin, kolejka ma 26 km i sięga Dąbrowy Tomaszowskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od 6 listopada na obu przejściach granicznych trwa protest przewoźników postulujących m.in. wprowadzenie zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny w Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli.

Od kilku dni kolejki na granicach utrzymują się na podobnym poziomie i nic nie wskazuje, by sytuacja miała zmienić się w najbliższej przyszłości.

Komentarze (3)