Nawet 150 km/h na autostradzie. Rosjanie chcą zwiększyć limity

Rosja niebawem może stać się krajem, w którym legalnie pojedziemy 150 km/h. Tamtejsze władze planują zmianę przepisów, która pozwoliłaby na podniesienie obowiązujących dziś limitów.

Rosyjskie autostrady mają stać się rajem dla szybkich kierowców
Rosyjskie autostrady mają stać się rajem dla szybkich kierowców
Źródło zdjęć: © Mikhail Tereshchenko\TASS
Aleksander Ruciński

13.09.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W większości krajów Europy maksymalna dopuszczalna prędkość na autostradach to 130 km/h. Wyjątkiem jest Polska, gdzie możemy jeździć 140 km/h i Niemcy z coraz mniej licznymi odcinkami bez ograniczeń. Niebawem do grona krajów przyjaznych szybkim kierowcom może jednak dołączyć także Rosja.

Obecnie obowiązujące w Rosji limity niewiele różnią się od europejskiej średniej. Na odcinkach płatnych, których jest niespełna 600 km, kierowcy mogą jechać 130 km/h. Bezpłatne (ok. 420 km) są natomiast objęte ograniczeniem do 110 km/h. Tamtejsza policja traktuje jednak obywateli dość tolerancyjnie, interweniując dopiero wtedy, gdy prędkość zostanie przekroczona o 20 km/h i więcej.

W praktyce więc kierowcy w Rosji jeżdżą znacznie szybciej, nie ponosząc w związku z tym żadnej odpowiedzialności. Niebawem przepisy mają zostać dostosowane do obowiązującej rzeczywistości - rosyjskie władze chcą zwiększenia limitów do 150 km/h.

Decyzja ma aprobatę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i będzie dotyczyć nowych, płatnych odcinków projektowanych z myślą o jeździe z dużymi prędkościami. Co zaskakujące, pomysł spotkał się z pozytywnym odzewem tamtejszej drogówki.

Jak informuje portal Auto Świat, Michaił Czernikow, kierujący Państwową Inspekcją Ruchu Drogowego Rosji poparł pomysł, przy okazji wyrażając sprzeciw dla planów ograniczenia prędkości do 30 km/h w miastach, a także karania za przekroczenie limitu już o 10 km/h. Stwierdził, że ostrzejsze prawo nie przełoży się na poprawę bezpieczeństwa, a jedynie zwiększy wpływy do budżetu państwa.

Komentarze (6)