Następca Land Rovera Defendera najwcześniej w 2019 roku?
Land Rover zakończył już produkcję kultowego Defendera i obecnie nie ma w ofercie klasycznej terenówki do pracy. Prawdopodobnie nigdy nie będzie jej miał, ponieważ następca ma być mimo wszystko pojazdem rekreacyjnym, choć o bardzo dobrych właściwościach terenowych. Niestety minie jeszcze trochę czasu zanim zostanie pokazany.
17.02.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oficjalne stanowisko jest takie, że trwają przygotowania do wprowadzenia modelu. Problem Land Rovera polega na tym, że do tej pory Defender mimo wszystko był produktem niszowym. Samochód kupowały rozmaite służby oraz wielbiciele offroadu, a tych drugich jest niestety coraz mniej. By nowy Defender był dla firmy opłacalny, musi być stworzony na bazie części, które już są wykorzystane lub będą wykorzystane w przyszłości. Natomiast oferta Land Rovera zasadniczo składa się tylko z SUV-ów. Nie ma mowy o sztywnych mostach i prostej, ramowej konstrukcji, ponieważ samochód musi spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa, a także normy czystości spalin. Nikt nie będzie konstruował od nowa takich archaicznych podzespołów.
Podsumowując. Nowy Defender musi być lekkim, przystępnym cenowo crossoverem, ale by zainteresować nabywców i zachować twarz, Land Rover musi stworzyć samochód w taki sposób, by zapewniał zdolności terenowe niewiele gorsze od poprzednika. Jest to możliwe przy zastosowaniu niezależnego zawieszenia i elektroniki, ale nie jest tanie. Można zrezygnować z reduktora, ale wówczas konieczne będzie użycie wielostopniowego automatu o minimum ośmiu przełożeniach. Z klasycznych blokad dyferencjałów Land Rover w niektórych modelach zrezygnował już dawno, ale w samochodzie z niezależnym zawieszeniem konieczne będzie stosowanie zaawansowanej elektroniki, takiej jak system Terrain Control. Użytkownicy cenią sobie przestronność i funkcjonalność, a także komfort jazdy i pewne prowadzenie, a to nie idzie w parze z zawieszeniem o dużym skoku.
Nie wątpimy w umiejętności inżynierów Land Rovera, ponieważ stworzyli już bardzo dobrego Discovery Sport, który z powodzeniem zastąpił Freelandera. Niestety spełnienie oczekiwań związanych z Defenderem jest trudniejsze, więc wymaga więcej czasu. Samochód zadebiutuje prawdopodobnie dopiero w 2019 roku. Być może firma chce poczekać i zobaczyć co pokaże Jeep – mowa o następcy Wranglera. Być może chcą sprawdzić jak będzie wyglądała gama modeli hybrydowych, które pozwolą na więcej swobody przy wyborze napędu dla Defendera? Wiemy jedno. Żaden z obecnych Land Roverów nas nie zawiódł i wierzymy, że podobnie będzie w przypadku Defendera. Osobiście mam też swoją teorię na ten temat: Land Rover chce jeszcze trochę odczekać, by apetyt wzrósł, a wymagania potencjalnych nabywców spadły.