Motoryzacja na czarno-biało

Konwersja czarno-biała zdjęć o tematyce motoryzacyjnej.

Austin-Healey Sprite

Paweł Skrzypczyński

18.11.2013 | aktual.: 18.11.2013 09:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

większa wersja

Większość ludzi postrzega konwersję czarno-białą jako zwykłą desaturację kolorowego obrazu. Nic bardziej mylnego, dobra konwersja czarno-biała wymaga niekiedy o wiele więcej pracy niż uzyskanie miłego dla oka obrazu kolorowego. Przy zdjęciach czarno-białych właściwa gra cieni, czerni i bieli tworzy tzw. klimat zdjęcia, który sprawia, że zatrzymujemy się przy takiej fotografii na dłużej.

Myślę, że większość osób zgodzi się, że konwersja czarno-biała bardzo dobrze sprawdza się w tematyce portretowej i niejednokrotnie w pejzażu. Czy warto eksperymentować z czarno-białą obróbką przy zdjęciach motoryzacyjnych? Moim zdaniem zdecydowanie tak, ponieważ daje to bardzo często możliwość spojrzenia na dany temat przez zupełnie inny pryzmat. Co więcej zdjęcia czarno-białe niejednokrotnie okazują się być o wiele ciekawsze w odbiorze niż ich kolorowe odpowiedniki. Ponadto jak w każdym przypadku obróbki zdjęć, jest to kolejny sposób na szlifowanie własnych umiejętności i doskonalenie kreatywnego spojrzenia na obraz zamknięty w kadrze.

Myślę, że sukces uzyskania dobrego zdjęcia czarno-białego polega na umiejętności wyobrażenia sobie takiego obrazu już na etapie tworzenia kompozycji. W skrócie nazwałbym to umiejętnością "myślenia na czarno-biało". Również ponowne podejście do obróbki starego zdjęcia, które do tej pory widzieliśmy jedynie jako kolorowe, potrafi niejednokrotnie prowadzić do ciekawych rezultatów.

Poniżej przedstawiam kilka własnych zdjęć czarno-białych o tematyce motoryzacyjnej. Mam nadzieję, że przypadną Wam one do gustu i zatrzymają Was na dłuższą chwilę.