Wyprzedził i się zdziwił. Przed sobą zobaczył światła
Po internecie krąży nagranie z bardzo niebezpiecznego zdarzenia na autostradzie A1 w okolicy Radomska. Jeden z kierowców jechał lewym pasem – omal nie doszło do tragedii.
30.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Film, które wzbudził emocjonalne reakcje internautów pokazuje zdarzenie z fragmentu A1 pod Radomskiem. Na trasie panuje niewielki ruch, skrajnie lewym pasem jedzie mercedes, który wykonuje manewr wyprzedzania. Wtem przed nim widzimy jadącego pod prądopla - tym samym, skrajnym lewym pasem. Kierowca mercedesa, dzięki dobremu refleksowi, w ostatniej chwili zdołał odbić w prawo i dzięki temu uniknąć tragedii.
Pod filmem - który najpierw został udostępniony na facebookowej grupie, a następnie portalach Wykop i Twitter - komentujący przerzucają się apelami o dożywotnie odebranie uprawnień i karze więzienia dla kierowcy opla, a także zachodzą w głowę, jak można było zachować się tak nieodpowiedzialnie.
Pada też pytanie, dlaczego kierowca nie jechał pasem awaryjnym. Jeden z komentujących na Twitterze wysuwa tezę "Mnie zastanawia, dlaczego na 99 proc. takich filmów oni jadą lewym pasem, patrząc z perspektywy jadących poprawnie. Bo jedyna odpowiedź to to, że oni nie są świadomi i jadą <
Taryfikator mandatów za jazdę pod prąd po autostradzie lub drodze ekspresowej przewiduje 15 punktów karnych i mandat w wysokości 2 tys. zł.