Milion Touaregów - Volkswagen stworzył z tej okazji edycję specjalną
Po 17 latach od rozpoczęcia produkcji, Volkswagen Touareg przekroczył magiczną granicę miliona egzemplarzy. Jeśli weźmiemy pod uwagę segment i klasę pojazdu, jest to całkiem niezły wynik. Niemcy mają co świętować. Aby uczcić sukces stworzyli edycję specjalną.
24.07.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowy Touareg w wydaniu One Million wyróżnia się licznymi, wysmakowanymi detalami, dzięki którym - mimo plebejskiego pochodzenia - można go śmiało stawiać na równi z konkurentami marek premium. Wygląd i wyposażenie robią wrażenie i z pewnością pozwolą wyróżnić się z tłumu standardowych odmian tego modelu.
Styliści Volkswagena postawili na sprawdzone połączenie bieli i czerni. Lakier Sechura Beige świetnie komponuje się z ciemnymi, błyszczącymi wstawkami. A tych jest naprawdę sporo. Czerń znajdziemy na atrapie chłodnicy, wlotach powietrza, ramkach drzwi, tylnym zderzaku, a nawet na relingach dachowych. Dobre wrażenie robią też felgi o ciekawym wzorze dostępne w rozmiarze 20 lub 21 cali.
Nie mniej dzieje się w kabinie. Volkswagen zastosował tu skórzaną, szarą tapicerkę Puglia z brązowymi przeszyciami, które są dość efektowne jak na tę raczej zachowawczą markę. Pikowane wstawki znajdziemy też na boczkach drzwi. Całość dobrze komponuje się z aluminiowymi dodatkami i nowoczesną stylistyką kokpitu Touarega.
Jak przystało na edycję specjalną, wyposażenie jest kompletne. Nie brakuje właściwie niczego z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Silnik także stanowi rozsądne optimum. To popularny, trzylitrowy diesel V6, który generuje 286 KM mocy i 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie parametry pozwalają temu sporemu pojazdowi osiągać setkę w zaledwie 6,1 sekundy i rozpędzać się do 235 km/h.
Ceny limitowanego Touarega startują w Niemczech od 80 880 euro, co daje około 343 tysiące złotych. Dla porównania, bazowa odmiana z tym samym dieslem stanowi wydatek w wysokości 256 290 złotych. No cóż... Wyjątkowość musi swoje kosztować.