Mercedes rozwija silniki spalinowe i hybrydy. Elektryki nie idą jednak w odstawkę

Mercedes inwestuje więcej pieniędzy w silniki spalinowe oraz hybrydy typu plug-in. Mają one być koniem pociągowym w skomplikowanym czasie popularyzacji elektryków.

Mercedes CLA, a raczej zapowiedź nowego designu.
Mercedes CLA, a raczej zapowiedź nowego designu.
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Materiały prasowe MB
Mateusz Lubczański

23.07.2024 | aktual.: 23.07.2024 13:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niemcy zamierzają wydać na rozwój technologii spalinowej nawet o 14 miliardów euro więcej niż planowano. Chodzi o inwestycje w fabryki oraz rozwój technologiczny. Wszystko po to, by hybrydowe układy napędowe poradziły sobie nawet w następnej dekadzie. Gdyby takich decyzji nie podjęto, "spalinowy" biznes Mercedesa miałby problemy już za około trzy lata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dłużej na rynku utrzymają się obecne generacje Klasy A, B czy CLA. Oficjalne informacje mają dopiero zostać ogłoszone, ale prawdopodobnie wersje plug-in otrzymają ogniwa o pojemności 13 kWh. Ma to pozwolić na przejechanie (katalogowo) około 90 km. W rzeczywistości może być to raczej 70 km, ale i tak jest to już wystarczający zasięg do jazdy po mieście.

Elektryczne EQA oraz EQB również czekają zmiany, dokładniej instalacja większego ogniwa o pojemności 70,5 kWh.

Co ciekawe, choć topowe Mercedesy Klasy C (AMG C63) wykorzystują czterocylindrowy, dwulitrowy silnik spalinowy, tak wersja coupe, nazwana CLE, ma powrócić do silnika V8. Jak widać, Mercedes stara się grać na wszystkich frontach.

Komentarze (4)