Mercedes-AMG S63e nadchodzi. W ofercie będzie też V12

Premiera Mercedesa Klasy S nadchodzi wielkimi krokami, a producent stara się dozować napięcie. Wiadomo już o gigantycznym ekranie i skrętnej tylnej osi. Teraz okazuje się, że nadchodzący model AMG S63e (czyli hybryda!) będzie w stanie rozpędzić się do 100 km/h w mniej niż 3,5 s.

Jeszcze nie widać za dużo, ale pełna premiera już niedługo!
Jeszcze nie widać za dużo, ale pełna premiera już niedługo!
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Mateusz Lubczański

17.08.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nikt nie potrzebuje takich osiągów w Klasie S, ale to nie przeszkadza Mercedesowi w zaspokajaniu nawet najbardziej wyszukanych potrzeb klientów. S63e ma mieć ponad 800 koni mechanicznych, lecz nie wiadomo nic więcej na temat ewentualnej pojemności baterii czy zasięgu na jednym ładowaniu. Pojawiały się deklaracje, że będzie to nawet 100 km!

Jak donosi angielski magazyn Car, pod maską nowej Klasy S (oprócz wspomnianej hybrydy) znajdziemy m.in. jeden z dwóch silników Diesla (S350d i S400d), rzędowe motory 6-cylindrowe (S450 i S500, ten ostatni ma 435 KM) oraz jednostkę V8 (oznaczenie S580). Co więcej, Mercedes nie odwraca się od silnika V12, choć ten będzie oferowany w topowym Maybachu S650. Co więcej, niewykluczone, że po raz pierwszy jego moc trafi na wszystkie 4 koła.

Niewykluczone również, że Klasa S będzie napędzana silnikami 4-cylindrowymi, lecz nie trafią one do Europy. Mercedes zdaje sobie sprawę z ograniczeń podatkowych w Chinach i to właśnie tam Klasa S może się sprzedawać z małymi motorami pod maską. Widzieliśmy to już w przypadku Mercedesa CLS260, który ma silnik o pojemności 1,5 l.

Premiera zupełnie nowego Mercedesa Klasy S będzie miała miejsce na początku września 2020 roku. Co ciekawe, w tym samym czasie (a nawet tego samego dnia!) ma być zaprezentowany nowy Rolls Royce Ghost. Przypadek?

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)