Mamy rok 2057, czym jeździsz?
Takim właśnie pytaniem postanowili potraktować swoich czytelników ludzie z autobloga. Cóż, wydaje mi się, że trafili nim doskonale w to, co ostatnio się dzieje w świecie moto. Coraz więcej kosmicznych aut od zupełnie serio sprawę traktujących producentów. Patrząc na to, co mamy dookoła w branży, można dostrzec, że wielkie korporacje motoryzacyjne idą coraz to bardziej odważniejszą i wybiegająca daleko w przyszłość drogą. W takim bądź razie, nie pozostaje mi zrobić nic innego, jak pokrótce przedstawić Wam "auta przyszłości", zadając pytanie zawarte w tytule.
13.10.2007 | aktual.: 02.10.2022 13:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Takim właśnie pytaniem postanowili potraktować swoich czytelników ludzie z autobloga. Cóż, wydaje mi się, że trafili nim doskonale w to, co ostatnio się dzieje w świecie moto. Coraz więcej kosmicznych aut od zupełnie serio sprawę traktujących producentów. Patrząc na to, co mamy dookoła w branży, można dostrzec, że wielkie korporacje motoryzacyjne idą coraz to bardziej odważniejszą i wybiegająca daleko w przyszłość drogą. W takim bądź razie, nie pozostaje mi zrobić nic innego, jak pokrótce przedstawić Wam "auta przyszłości", zadając pytanie zawarte w tytule.
1.Audi Virtuea Quattro
Auto, tak naprawdę posiadające jedynie dwa koła, które napędza w jakiś sposób substancja, zwana hydrogenem. Jego unikalną funkcją, jest możliwość "przybrania" formy jakiegokolwiek samochodu znanego z historii. Robi to, za pomocą hologramu.
2.GM OnStar Ant
Auto przypomina łazik księżycowy, posiadając trójkątną bryłę. Podobnie, jak Audi potrafi przybrać formę dowolnego samochodu. Napędza go elektryczny silnik, który zasilają w jakiś sposób panele umieszczone po bokach (energia słoneczna?)
3.Honda 124 Solar Hybrid
Auto napędza energia słoneczna, jest więc ultra-ekologiczne. Co ciekawe, potrafi się on ponoć podzielić na 4 części, z których każda może być sterowana przez innego kierowcę i jechać (lecieć?) zupełnie gdzie indziej.
4.Mazda MotoNari RX
Mazda pokazała coś, co nie jest samochodem. Jest to swojego rodzaju kombinezon, który zakładamy na siebie. Jego funkcją jest umożliwienie nam przemieszczania się. Steruje się nim ponoć, poprzez ruch ciała.
5.Mercedes-Benz SilverFlow
Ma on chyba najbardziej samochodową bryłę z wszystkich zaprezentowanych. Jego unikalną cechą jest to, że składa się on z kawałków metalu. Kiedy jest niepotrzebny, możemy go spakować do pudełka, a aby z powrotem zmienić go w postać "samochodu" wystarczy, że użyjemy specjalnego magnesu.
6.Nissan OneOne
Auto ponoć ma być traktowane jako członek rodziny. Samo potrafi przewieźć dzieciaki do szkoły, czy skoczyć po naszego gościa na przystanek autobusowy. W miarę wzrostu prędkości auto "klei się" do asfaltu, po to, aby zapewnić optymalną aerodynamikę.
7.Toyota Biomobile
Wyglądem przypomina jaguara w ruchu. Jego główną zaletą jest to, że napędza się go dzięki użyciu śmieci. Coś jak DeLorean z "Powrót do przyszłości". Koła natomiast, wykonano przy użyciu technologii laserowej.
8. Volkswagen Slipstream
Auto, przeznaczone dla jednej osoby. Co ciekawe, VW zakłada, że każdy będzie miał jedno takie, swoje własne. Jeśli jedziemy spokojnie i powoli auto praktycznie rzecz biorąc "stoi", natomiast kiedy chcemy przycisnąć i zobaczyć na prędkościomierzu strzałkę wskazującą 400km/h auto "kładzie się". Napędzają go panele słoneczne.
No. Tak to właśnie ujęli producenci. Nie zapominajcie, że są to jedynie ich pomysły i wyobrażenia, stworzone w celu wzięcia udziału w konkursie 2007 Design Challenge. Niektóre z pomysłów wydają się wręcz absurdalne (vide samochód składający się do pudełka?!), lecz cóż... bujania w obłokach nikomu nie można zabronić. Zapraszam do oddania głosu w ankiecie, zakładając, że "a co gdyby...". Czym Wy byście przemierzali galaktyczne drogi w 2057 roku?