Łada Niva debiutuje w odświeżonym wydaniu Travel. Ma coś z Toyoty RAV4
Jedna z najbardziej charakterystycznych rosyjskich konstrukcji została po raz kolejny odświeżona. Mowa o Ładzie Nivie, która zyskała przydomek Travel i zupełnie nowy wygląd, upodabniający ją nieco do japońskiej Toyoty RAV4.
22.12.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prezentowany model ma już trochę lat. Pierwotnie zadebiutował w 1998 roku jako VAZ-2123, będący nowocześniejszym odpowiednikiem kultowej Nivy. W 2003 roku AvtoVAZ połączyło swoje siły z General Motors, a samochód zmienił swoją nazwę na Chevrolet Niva.
Teraz Rosjanie odkupili 50 procent akcji od Amerykanów i znów działają na własną rękę. Ukoronowaniem tego faktu jest nowa Niva Travel, która znów dumnie nosi znaczek Łady i wygląda zaskakująco świeżo. Patrząc na przód z wąskimi reflektorami i dużą, plastikową atrapą chłodnicy, nietrudno odnieść wrażenie, że styliści zapatrzyli się na Toyotę RAV4, choć oczywiście nikt tego oficjalnie nie przyzna.
Producent poskąpił niestety zdjęć wnętrza, ale zagraniczne źródła twierdzą, że kokpit nie zmienił się znacząco w stosunku do dotychczasowego wydania. To samo można powiedzieć o do bólu prostym napędzie. Pod maską znajdziemy benzynowy motor o pojemności 1,7 l, generujący 81 KM mocy i 127 Nm maksymalnego momentu obrotowego przenoszonego na obie osie za pośrednictwem 5-stopniowej skrzyni manualnej.
Na razie nie wiemy, ile trzeba będzie wyłożyć za wydanie Travel. Dotychczasowa wersja kosztowała w Rosji 726 tys. rubli, co w przeliczeniu daje około 35 tys. zł. To bez wątpienia tłumaczy ogromną popularność modelu na rodzimym rynku.