Kwalifikacje GP Bahrajnu: Rosberg z P1

Początek pierwszej części sesji kwalifikacyjnej wyglądał bardzo podobnie jak zeszłotygodniowe kwalifikacje w Chinach. Nikomu nie chciało się wyjechać i marnować zestawów opon. Temperatura asfaltu wynosząca ponad 40 stopni Celsiusza sprawia, że ogumienie ulega błyskawicznemu zużyciu. Jako pierwszy swoich kierowców wypuścił na tor zespół Petera Saubera.

GP Chin: Alonso wreszcie na szczycie!

Esteban Gutierrez, który jako pierwszy pokonał w Q1 pomiarowe okrążenie, niezależnie od osiągniętego wyniku zostanie na starcie cofnięty o 5 pozycji w związku z wymianą skrzyni biegów. Ukarani zostaną także Mark Webber oraz Lewis Hamilton, w Mercedesie mistrza z 2008 roku uległo uszkodzeniu tylne zawieszenie i mechanicy musieli także zamontować nową skrzynię biegów. Mark Webber z kolei został cofnięty o 3 pola w związku z incydentem z GP Chin.

Poza bardzo wysoką temperaturą powietrza, warunki pogorszył wiatr, który może wwiewać ziarenka piasku na tor, co ma znaczny wpływ na pogorszenie przyczepności stosowanych w F1 opon typu slick. Jako pierwszy poniżej bariery 1 minuty i 33 sekund zszedł Fernando Alonso. Hiszpan z łatwością uzyskał ten rezultat w Q1 na oponach wykonanych z miękkiej mieszanki. Po raz kolejny do Q2 nie dostały się pary kierowców Caterhama oraz Marussi. Co ciekawe, tym razem dołączyli do nich Maldonado oraz Esteban Gutierrez. Meksykanin w związku z karą ruszy do wyścigu z ostatniej pozycji.

Pirelli zaoferuje dodatkowy komplet opon w F1

W drugiej części czasówki nie było już nerwowego czekania, Red Bulle od razu pojawiły się na torze na używanych zestawach opon. Całkiem nieźle spisał się Paul di Resta, który po pierwszych pomiarowych okrążeniach pobił czasy Vettela i Webbera. To oznaczało, że bolidy Force India są bardzo szybkie w Bahrajnie i może wreszcie kierowcy tego zespołu nie będą mieli problemów w walce o punkty.

Co ciekawe, pierwsze pomiarowe okrążenie Fernando Alonso Q2, było wyraźnie wolniejsze od tego wykręconego w pierwszej części czasówki. W końcówce o awans walczyły McLareny oraz Kimi Raikkonen, którego z premiowanej awansem czołówki wypchnął Adrian Sutil. Buttonowi i Raikkonenowi udało się awansować do Q3, w przeciwieństwie do takich zawodników jak Grosjean, Perez, Ricciardo, Hulkenberg, Bottas oraz Vergne.

W Q3 nie było już żadnego czekania i kierowcy wyjechali na tor już na początku. Rewelacyjnie spisał się Nico Rosberg, który w pierwszym przejeździe uzyskał najszybszy czas weekendu 1:32.543, pobijając Fernando Alonso, Lewisa Hamiltona oraz Paula di Restę. Red Bulle w między czasie czekały w boksach, a zespół McLarena postanowił oszczędzić Buttonowi komplet opon na wyścig i w ogóle nie wypuścił swojego zawodnika na tor.

Co ciekawe, Felipe Massa postanowił pokonać jedyne pomiarowe okrążenie w Q3 na oponach wykonanych z twardszej, wolniejszej mieszanki. Drugie pomiarowe okrążenia nie przyniosły żadnych niespodzianek. Najszybszym kierowcą pozostał Nico Rosberg, który wystartuje jutro obok Sebastiana Vettela. Za nimi na torze ustawi się para Alonso/Massa, Fernando Alonso popełnił błąd w swoim drugim przejeździe i postanowił zrezygnować z dokończenia pomiarowego okrążenia. W trzecim rzędzie powinni ustawić się Lewis Hamilton i Mark Webber, ale obaj kierowcy zostaną cofnięci odpowiednio o 5 i 3 pozycji.

Rozłam w zespole Red Bulla?

Wyścig na torze Sakhir w Bahrajnie jutro o godzinie 14:00 czasu polskiego. Ciekawe czy Ferrari pokaże dobre wyścigowe tempo, bo nastroje we włoskim zespole były przed dzisiejszą sesją kwalifikacyjną bardzo dobre.

Wyniki kwalifikacji Grand Prix Bahrajnu 2013