Kontrolka poduszki powietrznej w BMW – dlaczego się świeci?
Świecąca się kontrolka poduszki powietrznej w różnych modelach BMW to nie lada problem dla użytkowników aut tej marki. Kiedy może wystąpić i jak się go pozbyć?
24.04.2013 | aktual.: 30.03.2023 12:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wielu właścicieli BMW E39, E60, E46 i E90 spotkało się z problemem świecącej się kontrolki poduszki powietrznej. Może to oznaczać wiele uciążliwych uszkodzeń.
Po pierwsze zapalona kontrolka to znak, że poduszka powietrzna nie działa. Nawet jeśli kierowcy to nie przeszkadza, jest niemal pewne, że podczas badania technicznego żaden diagnosta nie przejdzie obok niej obojętnie. Zapalona kontrolka oznacza więc de facto, że samochód nie może być dopuszczony do ruchu. Pozornie mała rzecz, a może przynieść spore kłopoty.
Kiedy świeci się kontrolka? Otóż przede wszystkim wtedy, kiedy poduszki zostały wystrzelone po zderzeniu, a w ich miejsce nie zainstalowano nowych. Ale to tylko jedna z możliwości. Przyczynę może stanowić chociażby mata zajętości miejsca (ang. seat occupancy) znajdująca się na siedzeniu pasażera. Odpowiada ona za wykrycie tego, czy pasażer jest na siedzisku czy nie.
Od jej odczytu zależy, czy poduszka zostanie wystrzelona przy zderzeniu. Z czasem mata potrafi się jednak zużyć bądź przerwać. Wówczas rozbłyśnie na desce rozdzielczej kontrolka poduszki powietrznej.
Rozwiązanie preferowane przez serwis i niezależne warsztaty to wymiana maty na nową. Jest ono jednak dosyć kosztowne - operacja wiąże się z wyjęciem fotela (koszt samej robocizny to ok. 150 zł), a i sama mata nie należy do tanich. Jej cena w autoryzowanym serwisie wynosi ok. 400 zł.
Istnieje pewna chałupnicza metoda rozwiązania tego problemu. Polega ona na zaprasowaniu maty żelazkiem. Aby to zrobić, należy zdjąć tapicerkę fotela (po jego uprzednim wymontowaniu) i wyjąć spod niej matę. Następnie trzeba przejechać żelazkiem po macie (najlepiej przez kartkę papieru), a ewentualne przerwy w obwodzie powinny zniknąć pod wpływem temperatury. Zdaniem użytkowników sposób ten jest skuteczny.
Problem uszkodzonej maty można też rozwiązać, wlutowując diodę prostowniczą (typ 1N4001, rezystancja 20-25 kOhm) w jej obwód elektryczny. Należy przeciąć dwa przewody znajdujące się pod fotelem pasażera (niebieski i biały) i połączyć je diodą za pomocą lutownicy.
Jeśli dioda zostanie wlutowana poprawnie, do układu sterującego poduszką trafia informacja, że pasażer znajduje się na fotelu. Poduszka wystrzeli więc niezależnie od tego, czy pasażer w chwili zderzenia rzeczywiście tam będzie.
Eliminuje to problem uszkodzonej maty, jednak kontrolka nadal będzie się świecić. Należy więc usunąć błąd poduszki za pomocą komputera z interfejsem. Koszt diody to ok. 1,5 zł, zaś usunięcie błędu w niezależnym serwisie kosztuje od 30 do 50 zł. Za pomocą komputera diagnostycznego można też sprawdzić, czy poduszka jest aktywna, bo przy nieodpowiednim zalutowaniu diody może okazać się, że poduszka wcale nie wystrzeli.
Inną przyczyną świecenia się kontrolki poduszki powietrznej jest usterka jednego z czujników zderzenia. Rozpoznaje on, która część auta została uderzona i które poduszki mają zostać wystrzelone. Jest on zlokalizowany w podłodze auta.
Zbierająca się tam woda potrafi uszkodzić czujnik. Podobnie jak w przypadku wspomnianej maty wymiana czujnika wymaga wyjęcia fotela, koszt samej robocizny w niezależnym warsztacie wynosi 150 zł. Za czujnik w ASO trzeba zapłacić ok. 900 zł.
Swój sposób na problem świecącej kontrolki od poduszki powietrznej znaleźli także handlarze używanych samochodów. W miejsce świecącej się kontrolki wsadzają kolorowy papierek, przy zakupie auta warto więc dobrze przyjrzeć się tablicy zegarów.