Kolejne RS 6 będzie hybrydą. Wszystkie poszlaki wskazują na wersję plug-in
Od 20 lat RS 6 podnosi poprzeczkę w klasie sportowych kombi. Były szef Audi Sport (obecnie odpowiedzialny za rozwój marki), Stephan Reil, potwierdził hybrydowy kierunek rozwoju. Powód jest prosty – emisja dwutlenku węgla.
05.08.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obecna generacja Audi RS 6 ma zostać na rynku do – mniej więcej – 2026 roku. Wówczas kolejne wcielenie RS6 – oznaczone jako C9 – ma otrzymać układ hybrydowy.
– Oczywiście, [hybrydyzacja] jest kierunkiem, w którym chcielibyśmy podążać. W następnej generacji skupimy się na tym bardziej – powiedział Reil w rozmowie z australijskim tytułem "Wheels". – To jest nasza droga w kierunku w pełni elektrycznych pojazdów.
Reil nie podał dokładniejszych specyfikacji układu napędowego, lecz niemiecki producent jasno wyznaczył ścieżkę rozwoju. Podzielony na trzy kroki plan obejmuje przejście z miękkich hybryd, przez hybrydy plug-in do pełnych elektryków.
– Po generacji C6 emisja dwutlenku węgla stała się coraz bardziej istotna – wyjaśnił Reil. – W C7 przeszliśmy dowsizing z V10 do V8, zainstalowaliśmy deaktywację cylindrów, teraz w C8 mamy układ miękkiej hybrydy.
Szef rozwoju Audi zauważył, że działanie w tym kierunku przynosi zarówno problemy, jak i zalety. Z jednej strony trzeba upchnąć w aucie więcej dodatkowych części. Z drugiej jednak można wykorzystać napęd elektryczny przy uzupełnieniu słabych punktów jednostki spalinowej.