Kierowcy mieli dość. W Bielsku-Białej zablokowali wjazd na stację benzynową
Od kilku tygodni ceny na stacjach paliw tylko rosną, podobnie jak frustracja wielu kierowców. Ta w końcu znalazła swój upust na Orlenie w Bielsku-Białej, gdzie 5 czerwca w ramach protestu kilkanaście aut zablokowało stację. Na miejsce wezwano policję.
06.06.2022 | aktual.: 13.03.2023 17:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje portal bielskiedrogi.pl, kilkanaście samochodów zablokowało wjazd na jedną ze stacji Orlenu o godz. 12 w Bielsku-Białej w ramach protestu przeciwko rosnącym cenom paliw. Jak powiedział portalowi jeden z uczestników akcji: - Cena euro spada. Cena dolara spada. Złoty się umacnia, a paliwo idzie w górę. Myślę, że to wszystko się nie klei.
Właściciel stacji wezwał na miejsce policję. Gdy ta przyjechała na miejsce, samochody ruszyły i nikt nie został ukarany mandatem. Cała akcja trwała przez ok. godzinę.
Masowa "awaria" na Orlenie. Auta zablokowały wjazd na stację paliw
Niestety prognozy dla kierowców nie są optymistyczne. Rosnący trend zdaje się nie mieć końca, a w niektórych miejscach Pb95 przekroczyła już granicę 8 zł/l, natomiast Pb98 kosztuje już niemal 9 zł/l. Także stabilny (choć wciąż drogi) dotychczas diesel, według prognoz e-petrol może w tym tygodniu podrożeć nawet o 35 gr/l do poziomu 7,48 zł/l.