Kierowca bardzo się spieszył. W kilka chwil "zarobił" 41 punktów karnych
Traktowanie podwójnej ciągłej jako sugestii i zupełne ignorowanie obecności przejścia dla pieszych musiało tak się skończyć. Nieoznakowany radiowóz został przez kierującego renaultem potraktowany dokładnie tak, jak inne pojazdy. Efekt? 4000 zł mandatu i utrata prawa jazdy.
29.10.2022 | aktual.: 29.10.2022 11:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Poznańscy policjanci w powiecie kolskim przyłapali na gorącym uczynku kierowcę, który albo kompletnie nie znał przepisów, albo postanowił je zupełnie zlekceważyć. Na nagraniu z wideorejestratora widać, jak kierujący renault megane wyprzedza przy podwójnej ciągłej linii. To jednak nie koniec.
Mężczyzna postanowił iść za ciosem i wyprzedzić kolejny pojazd. Choć zdarzenie miało miejsce w obszarze zabudowanym, a grupa zbliżała się do oznakowanego przejścia dla pieszych, kierujący francuskim kompaktem wcisnął gaz, zamiast zdecydować się na użycie hamulca. Nie wiedział, że wyprzedził właśnie nieoznakowany radiowóz poznańskiej policji.
Na szczęście pirat drogowy swoją szaleńczą jazdą nie wyrządził nikomu krzywdy. Sam zapłacił jednak dość wysoką cenę. Za popełnione wykroczenia policjanci nałożyli na niego mandaty w wysokości 4000 zł. Mężczyźnie dopisano również 41 punktów karnych. Automatycznie więc utracił prawo jazdy.
Wyprzedzanie przy podwójnej ciągłej linii – o ile nie zabraniają tego znaki lub okoliczności – jest dozwolone tylko wtedy, gdy nie trzeba przy tym jej przekraczać. W praktyce oznacza to, że kierowca samochodu bardzo rzadko ma taką możliwość. Nawet w przypadku wyprzedzania rowerzystów.