Kia Sportage (2016) – polskie ceny

Na polskim rynku debiutuje nowa Kia Sportage z ceną startową na poziomie 74 990 zł. Co oferuje nowy model i jak wyglądają ceny na tle bliźniaczego Hyundaia Tucsona?

Kia Sportage (2016) – polskie ceny
Marcin Łobodziński

28.01.2016 | aktual.: 20.10.2022 20:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zupełnie nowa Kia Sportage po cichu, bez większego rozgłosu zadebiutowała na rynku. Crossover będący odpowiednikiem Hyundaia Tucsona jest wymiarami bardzo podobny do swojego brata, jednocześnie ma dłuższy o 30 mm rozstaw osi od poprzednika, a całe nadwozie jest dłuższe o 40 mm. Pozostałe wymiary się nie zmieniły, ale zmieniły się ceny. Poszły w górę nieznacznie, bo jedynie o 2 tys. zł dla wersji L i XL, oraz o 5 tys. zł dla uboższej wersji M. Poprzednik nie oferował natomiast sportowej odmiany GT Line.

W gamie jednostek napędowych doszło do uzupełnienia silników benzynowych o wersję turbodoładowaną znanego motoru 1.6 GDI. Teraz podstawowa wersja wolnossący jest o 3 KM słabsza, ma 132 KM zamiast 135 KM, ale za to silniki 1.6 T-GDI oferują moc 177 KM i są konfigurowane z napędem 2WD i 4WD oraz z automatyczną skrzynią DCT. Cena napędu na cztery koła w tym przypadku to 8000 zł, a przekładni automatycznej 7000 zł. Takiej samej dopłaty Kia domagała się za napęd AWD do silnika 2.0 GDI poprzednika, natomiast wcześniej nie oferowano automatycznej skrzyni biegów. Warto zaznaczyć, że silnik 1.6 T-GDI przewidziano tylko dla Kii Sportage GT Line.

Gama silników diesla się nie zmieniła, wciąż są to znane nam motory 1.7 CRDi (115 KM), 2.0 CRDi (136 KM) oraz 2.0 CRDi (184 KM zamiast wcześniejszych 185 KM). Najmniejszy silnik jest łączony tylko z napędem 2WD i manualną skrzynią biegów, drugi pod względem mocy tylko z napędem na cztery koła, a najmocniejszy diesel z napędem 4WD i do wyboru z przekładnią manualną lub automatyczną. Konfiguracje są zatem identyczne jak w Hyundaiu Tucsonie. A jak wyglądają ceny na tle tego wewnętrznego konkurenta?

Obraz

Cena startowa Hyundaia to 83 990 zł, zatem jest wyższa o 9000 zł niż Kii. Nawet wyższy standard M nowego Sportage oznacza wciąż niższą o 3000 cenę w stosunku do Tucsona. Chcąc kupić samochód z napędem na cztery koła i silnikiem benzynowym, trzeba zapłacić za Kię minimum 117 990 zł, natomiast za Hyundaia 115 990 zł. Jednak w tym przypadku Hyundai jest w drugiej, natomiast Kia w czwartej specyfikacji wyposażenia GT Line. Najtańszy diesel Sportage kosztuje 90 990 zł, czyli o 3000 zł taniej niż w Hyundaiu. Różnice są jeszcze większe, gdy samochód będzie mocniejszy i lepiej wyposażony. Za topowego diesla Kii z napędem na cztery koła i automatem zapłacimy 127 490 zł w trzecim standardzie wyposażenia, natomiast Tucson skonfigurowany w ten sam sposób kosztuje 132 990 zł w drugim standardzie wyposażenia.

W Polsce klienci najchętniej wybierali standardy L oraz XL, czyli w przypadku starego Sportage dwa najwyższe. Przyjrzyjmy się zatem jeszcze, co Kia oferuje w dwóch najbogatszych wersjach wyposażenia GT Line i XL. Poza oczywistymi elementami wyposażenia, standard GT Line obejmuje dodatki stylistyczne, takie jak sportowe zderzaki, w tym przedni ze światłami diodowymi w kształcie kostek lodu, chromowaną końcówkę układu wydechowego, nakładkę sportową na tylny zderzak czy aluminiowe felgi o średnicy 19 cali. We wnętrzu znajdziemy elementy wykończenia kabiny polakierowane na czarno, sportową kierownicę, skórzaną tapicerkę siedzeń i czarną podsufitkę.

Obraz

Co do wyposażenia z zakresu komfortu i bezpieczeństwa nowa Kia Sportage w topowej wersji XL oferuje reflektory Bi-ksenonowe, podgrzewaną kierownicę, fotele przednie i kanapę, skórzaną tapicerkę, system multimedialno-nawigacyjny Kia Navi System Plus oraz 19-calowe obręcze kół. Dwustrefowa klimatyzacja jest w standardzie już od trzeciego wariantu L tak jak nieduży pakiet systemów bezpieczeństwa, które pojawiły się w nowej Kii. W skład tego pakietu wchodzą asystent pasa ruchu, asystent świateł drogowych i system rozpoznawania znaków. W standardzie wersji L jest już nawigacja satelitarna z 7-calowym ekranem.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (2)