Kask Nikkiego Laudy znajduje się w Japonii. Dla fanów Ferrari to bezcenny przedmiot

Pamiątki związane z historią Ferrari – tak jak i same samochody – osiągają zawrotne ceny. Jedna z ważniejszych zdobyczy znajduje się w Japonii, choć przypomina o smutnym wydarzeniu na torze Nurburgring.

Dla wielu fanów jest to bezcenna pamiątka
Dla wielu fanów jest to bezcenna pamiątka
Źródło zdjęć: © fot. Dieter Knechtel (https://www.instagram.com/dieterknechtel/)
Mateusz Lubczański

05.10.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dieter Knechter, odpowiedzialny za markę Ferrari na Bliskim i Dalekim Wchodzie, podzielił się z fanami bardzo ciekawym znaleziskiem. Jeden z zaufanych klientów marki z prefektury Aichi jest w posiadaniu kasku Nikiego Laudy, który miał na sobie podczas feralnego wypadku na Północnej Pętli w 1976 roku.

To właśnie Niki Lauda protestował wówczas przeciwko rozgrywaniu Gran Prix na Nurburgringu. Chodziło o niewystarczające zabezpieczenie całej długości toru. Austriak w czasie wyścigu uderzył swoim Ferrari 312T2 w barierę z taką siłą, że kask został wypięty (i to pomimo atestu CSI, ówczesnego FIA).

Niki Lauda crash at Nodschleife / nurburgring 1976 Green Hell

Uwięziony przez prawie minutę Lauda odniósł dotkliwe oparzenia twarzy. Sama balaklawa chroniła kierowcę zaledwie przez kilka sekund. Według niektórych doniesień kask znalazł się na kolanach Nikkiego. Stąd też niewielkie – jak na skalę wypadku – zniszczenia tego przedmiotu.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)